Dzięki rabanowi, który podnieśli mieszkańcy Międzytorza, złodziej nie zdołał ukraść biżuterii. Co jeszcze działo się minionej doby?
Rzecznik płockiej policji przedstawił raport z minionej doby. Poza poniedziałkowym wypadkiem w Chmielewie, o którym pisaliśmy wczoraj, na płockich i podpłockich drogach nie doszło już do innych poważnych zdarzeń drogowych. Policjanci odnotowali za to osiem kolizji - siedem w mieście i jedną w powiecie. W Bielsku zatrzymano pijanego kierowcę motoroweru.
Spośród pozostałych zdarzeń rzecznik wymienia usiłowanie rozboju. Z relacji świadków wynika, że ok. 14.00 na ul. Piaska na Międzytorzu mężczyzna próbował zerwać łańcuszek z szyi kobiety, ale odstraszyły go krzyki innych mieszkańców.
- Sprawca uciekł, kobieta nie odniosła żadnych obrażeń - relacjonuje rzecznik płockiej policji, Krzysztof Piasek.
Policjanci prowadzą czynności w tej sprawie. Sprawdzają również m.in. okoliczności dotyczące włamania do budynku przy Kochanowskiego. Ktoś ukradł z niego przewody miedziane, powodując straty w wysokości ok. 600 zł.
Wciąż trwają również ustalenia odnośnie zdarzeń minionego weekendu. Policjanci ustalają m.in. kto i dlaczego oblał farbą jeden z ogródków piwnych na starówce. Straty wyniosły ok. 10 tys. zł.