reklama
reklama

Rząd przyjął Narodowy Program Szczepień. Pierwsze szczepionki może jeszcze w 2020 roku

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: kadr z transmisji Kancelarii Premiera

Rząd przyjął Narodowy Program Szczepień. Pierwsze szczepionki może jeszcze w 2020 roku  - Zdjęcie główne

foto kadr z transmisji Kancelarii Premiera

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościRząd przedstawił więcej szczegółów dotyczących Narodowego Programu Szczepień. Szczepienia będą darmowe i dobrowolne, ale minister zdrowia zachęcał, żeby zaszczepiło się jak najwięcej osób. Osoby zaszczepione będą mogły liczyć m.in. na zwolnienie z obowiązku odbywania kwarantanny.
reklama

Polski rząd zakontrakotwał ponad 62 mln dawek szczepionki, którą dostarczy sześć różnych firm. Preperat póki co czeka na dopuszczenie do użytku na europejskim rynku. W Polsce szczepienia mają być darmowe i dobrowolne, a w pierwszym etapie "zero" skorzystać będzie mógł personel medyczny. 

- Zagrożenie nie mija. Sytuacja jest bardzo ciężka. W wielu krajach wprowadzane są nowe restrykcje. Mówi się, że noc jest najciemniejsza przed świtem. Dzisiaj, wiedząc że szczepionka jest w zasięgu ręki, musimy mieć na uwadze to, że wirus atakuje. Jest bardzo groźny. U nas w ostatnich paru tygodniach sytuacja jest lepsza, ale nie ma co udawać, że wirus jest pokonany - mówił Mateusz Morawiecki. 

reklama

Premier podkreślił, że póki co nie ma szans na złagodzenie restrykcji. Mateusz Morawiecki wskazywał, że kraje w Europie wprowadziły dodatkowe obostrzenia, np. godzinę policyjną czy wręcz lockdown, jak np. na Litwie czy w Niemczech. Adam Niedzielski, minister zdrowia, w poniedziałek mówił na konferencji prasowej, że będzie rekomendował przedłużenie restrykcji do 17 stycznia. RMF FM informuje z kolei, że rząd rozważa nowe restrykcje w handlu i hotelarstwie. 

- W czwartek minister Niedzielski przedstawi wynik naszych analiz, które są aktualnie prowadzone. Wiem, że wielu Polaków jest zmęczonych tą sytuacją, ale opracowana przez nas Narodowa Strategia Szczepień daje nadzieję, której dzisiaj potrzebujemy. Musi to być nasz narodowy cel, żeby zaszczepić jak najwięcej ludzi - mówił Mateusz Morawiecki. - Opierajmy się na nauce, szeroko prowadzonych badaniach i zaleceniach ekspertów. Mamy stały kontakt z naszą radą medyczną. Doradza nam ponad 20 najlepszych specjalistów z dziedziny wirusologii, epidemiologii. Głos był jednorodny: musimy się zaszczepić jak najszybciej i jak największą część populacji. Oczywiście będziemy zaczynać od medyków. Chcemy też stosunkowo szybko zaszczepić nauczycieli, ale nie od tego uzależniamy powrót do szkół. Powrót do szkół będzie zależny od przebiegu pandemii w najbliższych 4 tygodniach. 

reklama

Szczepienia pracowników ochrony zdrowia to tzw. etap zero. W kolejnym, pierwszym etapie, szczepienia mają objąć pensjonariuszy Domów Pomocy Społecznej i Zakładów Opiekuńczo-Leczniczniczych, a także osoby powyżej 60. roku życia (od najstarszych), służby mundurowe i nauczycieli. 

- Zaufajmy nauce, medykom, naukowcom. W ogromnej większości to powszechna rada - przekonywał premier. - Najskuteczniejsza szczepionka nie zadziała, jeśli do programu pzystąpi zbyt mało osób. To nasza odpowiedzialność za wszystkich. 

Rada Ministrów przyjęła Narodową Strategię Szczepień. Uchwała jest dostępna na stronie rządu

reklama

- To jest kompedium wiedzy o szczepionce i procesie szczepień - mówił Michał Dworczyk, szef Kancelarii Premiera. - Warto czerpać wiedzę z wiarygodnych źródeł, a ten dokument jest wiarygodnym źródłem. 

Przez ostatni tydzień trwały konsultacje społeczne dotyczące strategii. Jak mówił Dworczyk, wpłynęły 2000 opinii. Do dokumentu wdrożono niespełna 100 uwag. Pojawił się m.in. fundusz kompensacyjny, z którego będą wypłacane pieniądze ludziom, u których wystąpią niepożądane odczyny poszczepienne.

Posiedzenie Europejskiej Agencji ds. Leków ma się odbyć jeszcze w tym roku i jeśli szczepionki zostaną zatwierdzone, być może jeszcze w 2020 roku pojawią się pierwsze dawki na polskim rynku.

- O ile producent będzie w stanie efektywnie zarządzić łańcuchem logistycznym i dostarczyć je na rynek polski - mówił Adam Niedzielski, minister zdrowia. - Najważniejszym wyzwaniem jest przekonanie, żeby wszyscy się szczepili. To nie jest jedno wyzwanie, a 31 milionów wyzwań, bo tyle mamy osób dorosłych. Każda z nich jest dla nas wyzwaniem, żeby każdy dorosły obywatel w Polsce się zaszczepił. Każdy zaszczepiony Polak będzie krokiem, żebyśmy poczuli się bezpiecznie i osiągnęli odporność populacyjną. 

Minister apelował o "bycie ambasadorami szczepień w oparciu o rzetelną wiedzę". Od 16 grudnia czynna ma być infolinia pod numerem 989. Od połowy stycznia mają ruszyć zapisy na pierwsze szczepienia. 

- Nasza przyszłość znajduje się w fiolce, w której są szczepienia. Nie możemy dopuścić, żeby odbywały się one w warunkach eskalacji epidemii - mówił minister apelując o dalsze przestrzeganie zasad. 

Co wiemy o szczepionkach?

Rząd Polski zakontraktował szczepionki od firm:

  • Astra Zeneca 16 mln dawek
  • Janssen Pharmaceutica NV/Johnson&Johnson 16,98 mln dawek
  • Pfizer / BioNTec 16,74 mln dawek 
  • CureVac 5,65 mln dawek 
  • Moderna 6,69 mln dawek

Łącznie to 62,06 mln dawek. Wystarczy na zaszczepienie 31 mln osób, bo 4 z 5 szeczepionek wymaga podania dwóch dawek, a w przypadku produktu Janssen Pharmaceutica NV/ Johnson&Johnson liczba dawek jest "zależna od dopuszczenia". Druga dawka szczepionki ma być przyjęta ok. 3-4 tygodnie po podaniu pierwszej. 

Trzy szczepionki są typu mRNA, dwie wektorowe.

- Dodatni wynik na obecność przeciwciał przeciw SARS-CoV-2 nie jest przeciwwskazaniem do szczepienia - czytamy w dokumencie. 

Są też pierwsze wnioski płynące ze Stanów Zjednoczonych, Kanady i Wielkiej Brytanii, dotyczące szczepionki Pfizera:

  • Przebycie COVID-19 nie jest przeciwwskazaniem do szczepień przeciw COVID-19.
  • Kwalifikacja do szczepienia przeciw COVID-19 nie wymaga wcześniejszej oceny poziomu przeciwciał przeciw SARS-CoV-2. Dodatni wynik poziomu przeciwciał nie stanowi przeciwwskazania do szczepień przeciw COVID-19.
  • Nie zaleca się szczepienia w trakcie leczenia immunosupresyjnego, z uwagi na to, że nie prowadzono badań klinicznych w tej grupie pacjentów.
  • Nie zaleca się szczepienia w okresie ciąży i karmienia piersią, z uwagi na to, że nie prowadzono badań klinicznych w tej grupie pacjentów.

Osoby zaszczepione zostaną także zwolnione z niektórych restrykcji. Jak czytamy w dokumencie będą mogły bez dodatkowych testów korzystać z usług zdrowotnych, nie będą musiały odbywać kwarantanny po kontakcie z osobą zakażoną, nie będzie ich także dotyczył limit osób przy spotkaniach towarzyskich. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama