Rozpoczyna się kapitalny remont zrujnowanej kamienicy przy Sienkiewicza 38. W ciągu półtora roku budynek ma odzyskać dawny blask.
Zna ją każdy - duża, z charakterystycznymi biało-czarnymi paskami i wielkim muralem z mechanicznym smokiem, gdzieniegdzie zdradzająca jeszcze nieśmiało ślady dawnego uroku. Zabytkowa trzykondygnacyjna kamienica przy Sienkiewicza 38 od lat czeka na kapitalny remont. Właśnie Miejski Zakład Gospodarki Mieszkaniowej - TBS przekazał wykonawcy teren.
Stuletni budynek kilka razy zmieniał właścicieli
Co wiemy o budynku? Został zbudowany w XIX wieku przy ówczesnej ulicy Sądowo-Więziennej, a potem Więziennej (w czasie wojny - Herman Goering Strasse). Pierwszy wpis do ksiąg wieczystych pochodzi z 1895 roku - właścicielami kamienicy pod adresem Więzienna 18 byli wtedy Eugenia i Wacław Przybyłowicze. Należący do nich budynek był znacznie mniejszy niż dziś - zajmował mniej więcej jedną trzecią obecnego stanu. Na początku XX wieku, w 1902 nieruchomość przeszła w ręce Żyda Salomona Brombergera i jego żony - Suzy vel Sabiny, córki Jakuba z Rubickich. Prawdopodobnie wtedy budynek zyskał dzisiejszy wygląd. Ale Brombergerowie mieli długi - na skutek niespłaconych pożyczek w 1936 r. kamienica przeszła w ręce Kalerii z Utiszowych Forbertowej i jej córki - Natalii z Forbertów Bacciarelli. Po wojnie, w 1959 roku budynek stał się własnością skarbu państwa. Od 2010 r. jest wyłączony z użytkowania.
Rusza długo oczekiwany remont
Przebudowa budynku i przylegających doń oficyn miała zacząć się już dwa miesiące temu, ale inwestycja opóźniła się z powodu zamieszania przy przetargu. Postępowanie początkowo wygrała bowiem firma Wixbud ze Słupna, choć złożyła wyższą cenowo ofertę niż sochaczewskie przedsiębiorstwo Elko. Ofertę tego ostatniego wykluczono, gdyż w dokumentacji podał dwie ceny, co miejska spółka uznała za naruszenie przepisów prawa zamówień publicznych. Spółka Elko odwołała się od decyzji, a Krajowa Izba Odwoławcza przyznała jej rację. Koniec końców to właśnie firma z Sochaczewa wyremontuje zabytkową kamienicę za ponad 8,2 mln zł (część tej sumy to uzyskane już w ub. roku dofinansowanie z Banku Gospodarstwa Krajowego).
Na klatce schodowej odkryto zabytkową polichromię
Prace właśnie ruszają, wykonawca przejął już teren od MZGM-TBS. Zakres prac jest ogromny, bo gmach, podobnie jak wiele takich budynków na starówce, jest w opłakanym stanie. W pierwszej kolejności trzeba będzie rozebrać zrujnowane stajenki i garaże przy budynku, a ponadto wzmocnić fundamenty, pozszywać popękane mury, wymienić stropy i dach, a także wiernie odtworzyć wiele elementów budynku pod okiem konserwatora zabytków.
Odrestaurowane będą m.in. posadzki z płytek, barierki na klatkach schodowych, stalowe balustrady i niektóre okna. Odnowiona zostanie też odkryta na klatce schodowej polichromia w formie lamperii z prostokątnymi ekranami oraz dekoracyjne obramowania z motywem meandrów.
Mieszkania, parking, plac zabaw i zielony dziedziniec
Podobnie jak w przypadku innych tego typu inwestycji w odnowionej kamienicy ma się znaleźć 39 mieszkań komunalnych o łącznej powierzchni użytkowej wynoszącej 1661,12 m2. Kamienica ma kształt litery „u”, dlatego 28 lokali znalazłoby się w budynku frontowym, dziewięć - w trzykondygnacyjnej lewej oficynie, a dwa - w najniższej, dwukondygnacyjnej prawej. Lokale liczyłyby od 27 m2 do 76 m2. Mają być przekazywane w ramach programu "Mieszkania na start".
Odnowiony zostanie też dziedziniec wychodzący na ul. Kaczmarskiego. W pobliżu kamienicy ma postać 19 miejsc parkingowych, elementy małej architektury, plac zabaw i wiata śmietnikowa. Na dziedzińcu zrobi się zielono za sprawą licznych nasadzeń krzewów i żywopłotów.
Na zakończenie prac firma ma czas do stycznia 2018 roku.
