Reklama

Rewelacyjny koncert Agnieszki Chylińskiej. Ochrona zepsuła zabawę

Opublikowano:
Autor:

Rewelacyjny koncert Agnieszki Chylińskiej. Ochrona zepsuła zabawę - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Płocki amfiteatr w swojej historii chyba jeszcze nie był świadkiem tak ogromnej dawki energii płynącej ze sceny, ale i z widowni. Koncert Agnieszki Chylińskiej już od pierwszych utworów wyglądał tak, jakby grane były bisy.

Płocki amfiteatr w swojej historii chyba jeszcze nie był świadkiem tak ogromnej dawki energii płynącej ze sceny, ale i z widowni. Koncert Agnieszki Chylińskiej już od pierwszych utworów wyglądał tak, jakby grane były bisy.

W płockim amfiteatrze występowało już wiele gwiazd, a publika pokazywała, że potrafi się bawić. Zazwyczaj po spokojnym wysłuchaniu koncertu pod koniec podrywała się do zabawy na stojąco. Tym razem było zupełnie inaczej. Agnieszka Chylińska od samego początku dała czadu i porwała liczącą ponad 2 tys. osób  publiczność. Pozytywna energia elektronicznego rocka udzieliła się słuchaczom. Wczorajszy koncert to element trasy koncertowej, promującej najnowszą płytę "Forever Child".

Chylińska przyznała, że niedawno skończyła 41 lat, za co odśpiewano jej gromkie "Sto lat". Zawodowi sportowcy w tym wieku już dawno odpoczywają na emeryturze, ale ona poruszała się na scenie z wigorem juniora, który dopiero co zaczyna karierę. Wokalistka miała doskonały kontakt z publicznością, często dziękowała za wsparcie wokalne przy wykonywaniu utworów.

Początek koncertu to przede wszystkim utwory z najnowszej płyty, którą promuje w czasie trasy koncertowej. Wśród nich znalazła się oczywiście "Królowa łez". Później przyszedł czas na inne kawałki, takie jak np. "Winna" i nieśmiertelne przeboje z czasów grupy O.N.A. Prawdziwa petarda.

Jedynym nieprzyjemnym akcentem była reakcja ochroniarzy pod sceną podczas najbardziej tanecznego utworu Chylińskiej "Nie mogę Cię zapomnieć". Kiedy artystka zaprosiła publikę do tańca krzycząc "Płock, bawcie się! Jesteście u siebie", ludzie z pierwszych rzędów ruszyli do żywiołowych pląsów, wypełniając wolną przestrzeń pod samą sceną. Wtedy pojawili się groźnie wyglądający panowie w strojach moro i bez skrupułów odepchnęli bawiących się w stronę krzesełek.

Nie obyło się oczywiście bez bisów. Wybór piosenki mógł być tylko jeden - Chylińska po raz drugi zaśpiewała "Królową łez". Ci, którzy przyszli wczoraj do amfiteatru z pewnością się nie zawiedli i wychodzili z koncertu zadowoleni. 

[YT]https://youtu.be/Tkrp-o2h9EI[/YT]

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE