W Płocku trwa budowa kompleksu Nowej Chemii, czyli dawnych Olefin III. Po zmianie władzy długo wahano się co zrobić z powstającymi pod Płockiem instalacjami, w które już zainwestowano miliardy złotych. A koszty stale rosły. Nowy zarząd długo myślał, aż w końcu w grudniu 2024 roku zakomunikowano: koniec projektu Olefin III. Teraz to Nowa Chemia. Wiele kontraktów było już jednak podpisanych, na miejscu pracują tysiące pracowników, kasa została zainwestowana. Inwestycja więc postępuje, choć w zmienionym kształcie. Nowy zarząd Orlenu zapewnia, że to najlepsze wyjście z tej sytuacji, którą prezes Ireneusz Fąfara od początku określał mianem "pułapki". Koszty budowy Olefin na początku 2025 roku szacowano już nawet na 51 miliardów złotych. W pełnym zapisie to 51 000 000 000 złotych.
Dokładnie 2 dni po ogłoszeniu tej decyzji dziennikarze TVN 24 i Wirtualnej Polski opisali przypadek instalacji butadieniu. Synthos miał wybudować instalację, co miało być sprzeczne z interesami koncernu. Dziennikarze zarzucili ówczesnym władzom Orlenu, że włączył zewnętrzą firmę w łańcuch dostaw państwowej firmy, co z kolei miało skutkować utratą pełnej kontroli nad kompleksem Olefin III.
Synthos odpierał te zarzuty, wskazując, że tezy są nieprawdziwe. Orlen miał być zabezpieczony kontraktami, a także technologicznie. Firma wskazywała też, że inwestycja "rozszerza łańcuch wartości dla Orlenu i pozwala zwiększyć zwrot z tej inwestycji". Koszt budowy instalacji oszacowano na 800 mln złotych. Firmie miały grozić m.in. kary umowne, a całe ryzyko biznesowe było po stronie Synthosu.
Instalację przejmuje Orlen
To już nie jest ważne, bo Orlen właśnie zakomunikował, że dogadał się z Synthosem w sprawie przejęcia instalacji butadienu. Konkretnie w spółce, która buduję tę instalację. Umowa opiewa na 692 mln złotych, jest też dodatkowy pakiet umów towarzyszących, które Orlen nazywa "uporządkowaniem relacji".
– Konsekwentnie naprawiamy błędy poprzedników. Porządkujemy projekty, które nie zabezpieczały interesów ORLENU. Projekt Olefiny III i powiązana z nim inwestycja w nową instalację butadienu były tego kolejnym przykładem. Porozumienie, które osiągnęliśmy z Synthos, zamyka ten etap. Odzyskujemy pełną kontrolę nad jednostką znajdującą się w sercu inwestycji. Aby to osiągnąć, wypracowaliśmy rozwiązanie satysfakcjonujące obie strony, które tworzy mocny fundament pod dalszą, partnerską współpracę. Przywracamy właściwe relacje. Dzięki temu projekt Nowa Chemia może być kontynuowany zgodnie z przyjętym przez nas kierunkiem
– mówi Ireneusz Fąfara, Prezes Zarządu ORLEN.
Jak tłumaczy koncern, instalacja butadienu będzie odbierać w całości frakcję C4 oraz dostarczać rafinat wykorzystywany w dalszych procesach petrochemicznych.
- Podpisane porozumienia dotyczą również współpracy ORLEN i Synthos w Czechach. Zakładają skrócenie okresu obowiązywania JV Butadien Kralupy i umów na C4, rafinat i butadien z 2049 roku do 2038 roku. Dodatkowo zabezpieczają kolejne dwa lata odbioru etylenu i benzenu w Czechach
- przekazał Orlen.
Budowa kompleksu Nowej Chemii nadal trwa. Ruszyć ma przed 2030 rokiem.
Komentarze (0)