To pierwszy projekt w Polsce, który pomimo dużych nakładów finansowych, będzie w całości spłacony z wypracowanych oszczędności. Łącznie 24 płockie budynki firma Siemens zmodernizuje i podepnie pod łącze internetowe, aby umiejętnie sterować energią, monitorować zużycie i jeszcze na tym zarobić. Jeśli oszczędności zabraknie, spółkę czeka kara finansowa.
W środę w Ratuszu podpisano umowę w sprawie zawarcia pierwszego partnerstwa publiczno-prywatnego z firmą Simens na zaprojektowanie i wykonanie modernizacji energetycznej 24 obiektów na terenie miasta. Kluczowym powodem są oszczędności. Owszem, szkoły i przedszkola przechodziły remonty, stawały się ładniejsze, robiło się cieplej w środku ... - Tylko rachunki pozostawały na tym samym poziomie – mówił w czasie konferencji prasowej w Ratuszu prezydent Andrzej Nowakowski. Brakowało umiejętnego zarządzania ciepłem i energią elektryczną. W niektórych starszych budynkach o remont aż się prosi. Na liście zobaczymy przedszkola, podstawówki, gimnazja, jeden żłobek, basen, nawet Ratusz. A to, jak się okazuje, tak na dobry początek.
Dialog konkurencyjny z firmą Siemens, która jako jedyna okazała się chętna do naznaczonego sporym ryzykiem zamówienia, rozpoczął się w sierpniu 2014 roku. Nieodzowne okazało się wsparcie Kancelarii Doradztwa-Gospodarczego Cieślak&Kordasiewicz. W końcu chodzi o 17 lat, bo dokładnie na tyle czasu powierzono pieczę nad energią i ciepłem w 24 budynkach. - Tu potrzeba odwagi, trzeba liczyć się z nadzorem Najwyższej Izby Kontroli – podkreślał Rafał Cieślak z tej kancelarii. Jak się okazuje o zawieranie umów w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego w Polsce wcale nie tak łatwo. Na razie ich liczba w kraju nie przekroczyła jeszcze setki. - Jak dotąd samorządy wybierają partnerów bardzo starannie - zapewniał Cieślak. - Umowę tak przygotowano, aby możliwe było dodatkowe wsparcie dla miasta w postaci środków z Unii Europejskiej – co oznacza, że gdyby faktycznie udało się uszczknąć kasę z funduszy, dodatkowy zastrzyk gotówki skróciłby okres całkowitej spłaty partnera prywatnego.
W przeciągu 17 lat mogą zdarzyć się różne awarie. - Takie ryzyko trzeba przewidywać – zapewniał dyrektor działu efektywności energetycznej w spółce Siemens, Marek Tobiacelli. Jeśli coś się zepsuje, opanowanie sytuacji należy już do obowiązków Siemensa. Partnerstwo składa się bowiem z trzech etapów, sfinalizowanych już negocjacji, realizacji, która dopiero przed nami (harmonogram zakłada ukończenie robót budowlanych do 31 grudnia 2016 roku, w obiektach edukacyjnych nieco wcześniej, bo do 1 września 2016 roku), kiedy zacznie się m. in. wymiana grzejników, termostatów, stolarki okiennej, automatyki, oświetlenia. Wszystko zależy od konkretnego obiektu. W grę wchodzi nawet fotowoltanika w przypadku basenu "Podolanka".
Ostatni i najdłuższy, siedemnastoletni etap, zostanie zapoczątkowany 1 stycznia 2017 roku. Wtedy Siemens będzie musiał wypracować oszczędności na rocznym poziomie 34 procent. Gdyby zawiódł, Ratusz może nałożyć karę. Naturalnie firma dąży do wypracowania kilku procent zysku dla siebie (jeśli właściwie wszystko oszacuje), natomiast miasto zyskuje większy komfort, nowe urządzenia, spokój z zarządzaniem energią i ciepłem, nie musi kłopotać się remontami. - Chodzi o wartość dodaną – dodawał wiceprezydent Jacek Terebus. - Miastu brakuje wiedzy i doświadczenia, aby samodzielnie zmniejszyć koszty – co pokazuje przykład miejsowości, które skorzystały z oferty Siemensa. W Radzionkowie przekroczono już wstępnie założone efekty. Firma dodatkowo zainwestowała w partnerstwa w Kluczborku, Wołowie, Sosnowcu, Karczewie, Rudzie Śląskiej, Świdnicy, Bytomiu, Piekoszowie.
Ratusz będzie nadal uiszczał rachunki, z tą jedną różnicą, że część kwoty trafi do Siemensa jako spłata poniesionych nakładów, czyli 30 mln zł. - Nie ma potrzeby, aby nocą czy w czasie ferii temperatury wewnątrz wynosiły powyżej 22-24 stopni – dopowiadał prezydent. Teraz ma nie być ani za ciepło, ani za zimno. W umowie określono standardową temperaturę, którą można obniżyć po opuszczeniu sal. Jak zapewniano, wszystko będzie pod stałym monitoringiem. Wyłonione budynki zostaną podłączone za pomocą łącza internetowego do zdalnie obsługiwanego systemu. Liczniki pokażą przykładowo, o jakiej porze i w którym miejscu występuje największe zużycie energii, aby wszystko dostosować, i to z rozróżnieniem zwykłych sal do prowadzenia zajęć od często dłużej wykorzystywanej sali gimnastycznej.
Dalsze plany dotyczą kolejnej puli obiektów. Pierwsze partnerstwo publiczno-prywatne już zawarto, drugie najprawdopodobniej będzie polegało również na oszczędności energetycznej. Chodzi o uliczne oświetlenie. Ratusz rozpatruje opcję powstania parku wodnego również z wykorzystaniem formuły PPP.
Oto pełna lista 24 obiektów:
- Żłobek Miejski nr 3,
- Miejskie Przedszkola: nr 2, 9, 13, 14, 16, 19, 37,
- Szkoły Podstawowe nr: 1, 3, 6, 13, 15, 20, 23,
- Gimnazja nr: 3, 6,
- Zespoły Szkół nr: 1, 2, 5, 6 (Liceum Ogólnokształcące im. Władysława Jagiełły),
- Pływalnia Miejska „Podolanka”,
- Urząd Miasta Płocka (budynki A, B, C, E),
- Ośrodek Szkolno-Wychowawczy nr 1.
Czytaj też:
Fot. Karolina Burzyńska/Portal Płock
