Wiata stoi, ale nie jest wykorzystywana, ponieważ aktualnie nie zatrzymuje się przy niej żaden autobus Komunikacji Miejskiej. Mieszkańcy Winiar pytają, jaki jest cel ustawienia nowej wiaty, skoro nie można z niej skorzystać.
Podczas wczorajszego spotkania z prezydentem Andrzejem Nowakowskim mieszkańcy osiedla Winiary wnioskowali o uruchomienie linii autobusowej przez ul. Traktową. Powstało tam osiedle stu domków jednorodzinnych, powstają także nowe bloki. Na przystanku, który funkcjonuje przy osiedlu jeździ autobus, ale raz na godzinę, co zdaniem mieszkańców jest w tym momencie niewystarczające.
- Zgodzę się z tym, że przyszedł czas, ale dopiero teraz, żeby rzeczywiście przeanalizować możliwość puszczenia autobusu ul. Traktową, bo rzeczywiście osiedle się rozwija.
Co ciekawe na ul. Traktowej w ramach projektu unijnego została postawiona nowa wiata przystankowa. Nie zatrzymuje się przy niej jednak żaden autobus. Sprawę nieczynnego przystanku autobusowego KM na ul. Traktowej poruszyła już radna Daria Domosławska.
- Uważam, że patrząc na powstające w pobliżu bloki i zabudowę domków jednorodzinnych oraz istniejące zabudowania warto rozważyć uruchomienie linii autobusowej wychodząc naprzeciw mieszkańcom osiedla Winiary - pisała w interpelacji z 29 stycznia tego roku.
Jesienią 2017 roku odbyło się sptkanie z Radą Osiedla Winiary, a jego temtem było możliwe wydłużenie trasy jednej z linii, z wykorzystaniem istniejącej zatoki przystankowej, która aktualnie dojeżdża do pętli "Winiary, szpital".
- Po analizie okazało się, że godziny dowozu z ul. Szpitalnej w tych samych godzinach zapewnia linia 105, której trasa biegnie przez centrum miasta, aż do Dworca kolejowego - czytamy w odpowiedzi na interpelację radnej Darii Domosławskiej.
Wydłużona linia dublowałaby istniejące już połączenie autobusowe. Podczas wczorajszego spotkania z mieszkańcami osiedla Winiary pojawiły się jednak głosy, że uruchomienie przystanku byłoby dużym ułatwieniem także dla mieszkańców ul. Maszewskiej i niektórych pracowników szpitala.
- Być może jedną z linii, co warto rzeczywiście rozważyć, można puścić ul. Traktową i później ul. Medyczną z powrotem - mówił wczoraj Andrzej Nowakowski. - Będzie to pewien koszt, ale warto to rozważyć. Będziemy analizować rozwiązanie, które uruchomiłoby komunikację na ul. Traktowej, a z drugiej strony ułatwiłoby mieszkańcom ul. Maszewskiej dojazd do szpitala.