Kara za jazdę bez ważnego biletu wynosi 100-krotność biletu jednorazowego, czyli 280 zł. Komunikacja Miejska chciałaby poprawić wyniki ściągalności tych zaległych należności. W jaki sposób?
Zaproponowano dodatkową możliwość zmniejszenia wysokości kary za jazdę autobusem bez ważnego biletu. Osoba, którą nakryje na tym kontroler, będzie mogła jednak wyłożyć mniejszą kwotę z portfela, ale to tylko pod warunkiem zbędnej zwłoki. Obecnie ściągalność kar za jazdę na gapę jest na poziomie od 20 do 30 proc.
Wprowadzono dodatkowy „okres promocyjny”, w trakcie ostatniej sesji radni już o tym zdecydowali. Jeśli karę uiści się u kontrolera lub w okresie trzech pierwszych dni w kasie firmy wystawiającej wezwanie do zapłaty, wówczas zapłaci się dwukrotnie mniejszą karę – 140 zł. W przypadku, kiedy będzie to czwarty, piąty, szósty lub siódmy dzień od daty wystawienia mandatu, zachowano wcześniej już obowiązującą zniżkę na poziomie 30 proc. wysokości kary. Zasady zaczną obowiązywać od 1 maja.
Kolejnym ułatwieniem będzie możliwość uiszczenia opłaty karnej przelewem na konto firmy wystawiającej wezwanie.