Płock właśnie podkreślił iluminacją to, co ma najlepsze, czyli alejki spacerowe ciągnące się od hotelu Starzyński do Placu Książęcego na Wzgórzu Sieciecha. Wygląda także na to, że nareszcie posuwamy się do przodu z tematem starych, nieczynnych schodów prowadzących od parku na Górkach aż do ul. Rybaki.
Konferencja z udziałem prezydenta miast Andrzeja Nowakowskiego, ministra administracji i cyfryzacji Andrzeja Halickiego, wojewody Jacka Kozłowskiego i posłanki Elżbiety Gapińskiej odbyła się w czwartek już po zmroku na promenadzie przy hotelu Starzyński, aby wszyscy mogli zobaczyć w pełnej krasie nową, podświetloną wizytówkę miasta.
Trzeba przyznać, wszystko prezentuje się bardzo ładnie. Iluminacja jest delikatna, głównie biała, a metaliczne wnętrza kwadratowych ram z drewnianymi ławkami jeszcze dodatkowo odbijają światło. Alejki podświetlone zostały od spodu i tuż przy szklanych poręczach. Płocczanie mogą już od paru dni korzystać również z trzech zamontowanych i darmowych lunet, które już teraz wzbudzają sporą ciekawość. Po nareszcie udostępnionej promenadzie przez cały czas ktoś biega, spaceruje albo siedzi sobie przy hotelowym stoliku, dodatkowo rozjaśnionym lampionami skrywającymi świece. Dzięki temu promenada odzyskała swój blask, której jej przez lata brakowało. Stała się miejscem przyjemnym, idealnym na spacer wieczorową porą w pojedynkę albo pod rękę z bliską osobą.
Urządzenie tego zakątka, jak przypominał na konferencji prezydent Nowakowski, kosztowało miasto 7 mln zł, z czego połowę kwoty zapewniło Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji. Trzeba pamiętać, że cała inwestycja nie polegała wyłącznie na położeniu nowego chodnika, wykonaniu pochylni, nasadzeniu zieleni w postaci kasztanowców czerwonych, licznych krzewów i bylin ozdobnych oraz zamontowaniu małej architektury. – Należało zająć się uregulowaniem gospodarki wodnej – wyjaśniał prezydent. Już po podjęciu decyzji o umocnieniu Wzgórza Sieciecha, wbito w zbocze przeszło 100 mikropali i użyto 36 gwoździ, każdy o długości 15 metrów. Za prace odpowiadał Muniserwius.
Teraz, kiedy ten fragment skarpy przeszedł należyty „lifting”, Ratusz planuje dalsze posunięcia. – Mamy kolejny projekt w przygotowaniu – zapowiadał prezydent Nowakowski. Chodzi o remont nieczynnych dwóch biegów schodów przy Moście Legionów i umocnienie samego przyczółku przeprawy mostowej. Tych samych, co do których trzy lata temu istniały nawet plany rozbiórki, ponieważ brakowało pieniędzy na odnowienie obu pionów tworzących skrót w drodze nad Wisłę. Wstępnie mówiło się wówczas, że likwidacja pochłonie około 1,5 mln zł.
Ratusz złożył już stosowny projekt do komisji działającej przy wojewodzie mazowieckim. Kolejnym krokiem będzie dostarczenie dokumentów do ministerstwa, aby tak jak w przypadku skarpy, otrzymać dofinansowanie tym razem na kwotę 1 mln 300 tys. Zgodnie z obecnymi szacunkami cała inwestycja powinna okazać się o wiele tańsza niż w przypadku umocnienia Wzgórza Sieciecha i zmieścić się w kwocie 1 mln 800 tys. zł.
Jak informował wojewoda Jacek Kozłowski, nie ma wątpliwości co do celowości i rzetelności w przygotowaniu projektu, stąd (już po pozytywnym zaopiniowaniu przez komisję) przekazanie dokumentacji do ministerstwa mogłoby odbyć się z końcem sierpnia lub z początkiem września 2015 roku. Kiedy uporamy się już z remontem schodów, które od lat są odcięte z użytkowania, dopiero wówczas możemy liczyć na odnowienie kolejnych alejek spacerowych ciągnących się w stronę Kazimierza Wielkiego.
Czytaj też:
Fot. Karolina Burzyńska / Portal Płock, Szymon Łabiński / Portal Płock
Po więcej zdjeć zapraszamy do naszej galerii:
