Lokatorzy mieszkania zostawili garnek na ogniu i wyszli z domu. Na szczęście strażakom udało się szybko opanować płomienie i pożar nie zdołał się rozprzestrzenić.
Jak dowiedzieliśmy się od rzecznika straży pożarnej, Jacka Starczewskiego, w mieszkaniu na trzecim piętrze jednego z bloków przy Jaśminowej zapalił się garnek zostawiony na kuchence. Pożar nie był duży, ale zadymienie strażacy określają jako spore. - Domowników nie było w mieszkaniu, strażacy dostali się do wewnątrz przez balkon za pomocą podnośnika - mówi Jacek Starczewski.
Dzięki szybkiej interwencji strażaków ogień nie zdołał się rozprzestrzenić. W akcji brały udział trzy wozy - dwa gaśnicze i jeden z podnośnikiem.
W tej chwili mieszkanie zabezpiecza straż miejska, którą - jak poinformowała rzeczniczka municypalnych, Jolanta Głowacka, poprosili o pomoc strażacy. Mundurowi zaczekają na domowników, którzy zostawili garnek na ogniu.
Pożar w mieszkaniu przy Jaśminowej
Opublikowano:
Autor:
MR
Przeczytaj również:
Wiadomości Lokatorzy mieszkania zostawili garnek na ogniu i wyszli z domu. Na szczęście strażakom udało się szybko opanować płomienie i pożar nie zdołał się rozprzestrzenić.
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.