Powstaje lodowisko. Będą nowości [FOTO]

Trwa rozstawianie okrągłego lodowiska przed ratuszem. Fanów jazdy na łyżwach czekają nowości.

Pierwsza zmiana jeśli chodzi o staromiejskie lodowisko jest taka, że będzie o nie dbał już nie Miejski Zespół Obiektów Sportowych, jak to było do tej pory, ale Agencja Rewitalizacji Starówki, która powoli przejmuje wszystkie imprezy i przedsięwzięcia organizowane na Starym Mieście. Jak zapowiada prezes ARS, Jacek Koziński, lodowisko i jego otoczenie będą wyglądać trochę inaczej niż w poprzednich latach. Przede wszystkim lodowa tafla do piruetów będzie okrągła, a nie jak do tej pory prostokątna. Znikną też mało estetyczne kontenery i toi toie ustawiane rokrocznie po stronie domu Darmstadt - cała infrastruktura związana z obsługą lodowiska została przeniesiona w miejsce ogródków piwnych, które latem ustawiają się przed ratuszem.

- W tak zabudowanej  części będzie się mieściła wypożyczalnia łyżew, szatnie, depozyt, a także - i to jest główna nowość - niewielki barek, w którym będzie się można napić ciepłej herbaty czy kawy - mówi Jacek Koziński.

W tej chwili trwa montaż obiektu, jakiś czas zajmie też wylewanie tafli i proces chłodzenia. Lodowisko ma ruszyć na dobre w niedzielę podczas miejskiej Wigilii. Dziś nikt nie jest jednak w stanie powiedzieć, na jak długo - wszystko zależy od pogody. Bo chociaż temperatura tafli jest sztucznie utrzymywana niezależnie od tego, czy na dworze panuje siarczysty mróz, lekki przymrozek czy też na termometrach jest kilka kresek powyżej zera, to warunki atmosferyczne nie są tu bez znaczenia. Najkorzystniejsze są oczywiście temperatury minusowe - wtedy znika ryzyko, że lodowisko zamieni się w topniejącą breję. - Z temperaturami powyżej 10 stopni Celsjusza agregat niestety nie wygra - przyznaje Jacek Koziński.

Ile kosztuje postawienie i kilkumiesięczne utrzymanie lodowiska (cała infrastruktura to własność spółki, ale agregat został wypożyczony). Roczny koszt utrzymania takiego obiektu to ok. 170 tys. zł, ale prezes ARS przyznaje, że trudno powiedzieć, jaka będzie ostateczna suma w Płocku, bo nie wiadomo, jak długo lodowisko zostanie przed ratuszem i jaka będzie pogoda, a co za tym idzie - koszty prądu, wody itd.

Obiekt będzie czynny codziennie w godzinach 10.00-22.00. Wstęp ma kosztować symboliczną złotówkę (w cenie jest ciepła herbata).  Jeśli natomiast chcemy również wypożyczyć łyżwy, to za bilet i ciepły napój zapłacimy łącznie 6 zł (normalny) lub 4 zł (bilet ulgowy).

Fot. Karolina Burzyńska / Portal Płock