Postanowione: jutro sąd nad premierem

Urząd Miasta wyraził zgodę na przeprowadzenie pikiety „Płock - Nie dla ACTA” - pochwalili się nam organizatorzy protestu. W ramach manifestacji zaplanowano też happening.

Od wczoraj płocczanie wzajemnie zachęcają się na Facebooku, by wspólnie zaprotestować przeciwko zaplanowanego na czwartek podpisania kontrowersyjnego traktatu ACTA podczas pikiety przed płockim ratuszem. - Chodzi o głośną od kilku dni sprawę kontrowersyjnego traktatu ACTA (Anti-counterfeiting trade agreement), który choć z założenia dotyczy ochrony własności intelektualnej w Internecie, to zdaniem protestujących może prowadzić do cenzury w imię walki z piractwem, blokowania różnych treści oraz inwigilacji internautów i ograniczenia innych swobód obywatelskich. - Nie pozwól, aby na Internet padł choć cień międzynarodowej cenzury! - grzmią płocczanie w utworzonym na Facebooku wydarzeniu „Płock - Nie dla ACTA”.

Osób, które do tej pory kliknęły, że zamierzają wziąć udział w pikiecie, jest już prawie 2,8 tys. - Oby tylko choć połowa ludzi, która kliknęła przyszła pod ratusz... - marzą internauci, inni przypominają, że bezwzględnie ma ona mieć pokojowy charakter. Regulamin pikiety zabrania również wnoszenia niebezpiecznych narzędzi (broni palnej, noży, pałek, paralizatorów, gazu itp.), zasłaniania twarzy, wykrzykiwania niecenzuralnych haseł oraz propagowania treści faszystowskich i komunistycznych. Uczestników pikiety w myśl regulaminu obowiązuje też „absolutna trzeźwość” - zabrania się spożywania alkoholu i innych środków odurzających. Porządku mają pilnować służby porządkowe w kamizelkach odblaskowych.

Jak przed chwila poinformował nas jeden z organizatorów protestu, Marek Tucholski, Ratusz wyraził zgodę na środową manifestację - protest startuje o 18.00 na Starym Rynku. Program może się jeszcze zmienić, ale pewniejsze jego punkty to: przemówienia omawiające powody protestu i samą umowę ACTA, odczytanie oświadczenia protestu ogólnokrajowego, skandowanie haseł, zbieranie ppodpisów pod wnioskiem o referendum w sprawie ACTA oraz… „symboliczny, obywatelski proces premiera za wprowadzenie cenzury”. Cóż to takiego? - Sąd nad premierem ma mieć formę happeningu - będą przysięgli, oskarżyciel, sędzia, akt oskarżenia o złamanie art. 54 konstytucji RP, no a potem orzeczenie sądu i kara - zdradza Marek Tucholski. Pragnących poznać szczegóły zachęca do śledzenia wydarzenia na Facebooku (można je obserwować  ).

Sprzeciw wobec ACTA to kolejny protest Polaków po walce o wiek emerytalny, sądy rejonowe i koncesję dla telewizji ojca Rydzyka. Emocje nie zdążą pewnie okrzepnąć, a w sobotę szykuje się kolejna manifestacja - tym razem swoje niezadowolenie wobec drakońskich cen paliwa mają w ramach ogólnopolskiego protestu wyrażać płoccy kierowcy.

Czytaj: Paliwa szokująco drogie. W sobotę protest!

W obronie TV Trwam, emerytur i sądów

Fot. materiały organizatorów