reklama
reklama

Pomóżmy jej żyć. Wolontariuszka Karolina teraz sama potrzebuje pomocy

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: pomagam.pl

Pomóżmy jej żyć. Wolontariuszka Karolina teraz sama potrzebuje pomocy - Zdjęcie główne

foto pomagam.pl

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Karolina choruje na endometriozę zaawansowaną złośliwą IV stopnia. Lekarze podejrzewają także wodniaka jajowodów. Jej codzienne życie naznaczone jest bólem i cierpieniem, nie może się nawet schylać. A chodzenie często powoduje krwawienia i puchnięcie kończyn dolnych. Ale możemy jej pomóc!
reklama

Karolina całe życie poświęciła pomocy innym, 11 lat działała w Szlachetnej Paczce – od wolontariusza do lidera Rejonu Płock i Gminy Łąck. Pełniła tam również funkcję asystenta ds. promocji, pomocnika ds. opisów w rejonie. Była także specjalistką ds. opisów na poziomie ogólnopolskim. 

W Szlachetnej Paczce pozyskiwała zarówno wolontariuszy, jak i darczyńców.

Przez 17 lat była wolontariuszką w Płockim Wolontariacie, zajmowała się osobami niepełnosprawnymi, działała także jako wolontariusz Diecezji Płockiej podczas Światowych Dni Młodzieży. Była również w patrolu Sydney na Festiwalach Młodych Diecezji Płockiej w Ciechanowie, Płońsku i Pułtusku. 

Niestety, musiała przerwać działalność. Jej marzeniem jest powrót do zdrowia i do wolontariatu.

- Niezbędna jest operacja, która musi być wykonana w Warszawie lub w Niemczech, wszystko zależy od wyniku rezonansu. Choroba jest nieuleczalna, ale operacja pozwoli jej na wiele lat wyeliminować objawy z jakimi się zmaga każdego dnia - podkreśla Radosław, mąż Karoliny.

Niestety, leczenie na NFZ okazało się niemożliwe, lekarze obawiają się tego ze względu na dużą ilość zrostów, bo Karolina miała już 4 inne operacje: wycięty woreczek żółciowy, wyrostek, częściową resekcję prawego jajnika ze względu na niezłośliwy nowotwór i wycinaną torbiel na lewym jajniku.

- Aby ratować żonę, musieliśmy podjąć się leczenia prywatnego. Niestety, jest ono bardzo kosztowne - mówi Radosław.

Liczy się każda zebrana złotówka, zostanie przeznaczona na leczenie endometriozy, zespołu napięcia mięśniowego, zespołu przekrwienia biernego miednicy mniejszej, miany cystycznej, przewlekłych migrenowych bóli głowy, zapalenia żołądka, nadciśnienia, cukrzycy, dny moczanowej i astmy.

Przed operacją niezbędne są kosztowne badania, w tym rezonans. Od jego wyniku będzie zależeć, gdzie Karolina będzie operowana. Koszt operacji w Warszawie to ok. 30 tys. zł, a w Niemczech - wielokrotnie więcej...

Do tego dojdą kosztowne zabiegi osteopatii i fizjoterapii, a także specjalnej terapii żywieniowej. Sama terapia żywieniowa kosztuje 800 zł. Każda jednorazowa wizyta u specjalisty ginekologa to 500 zł...

- To są koszty poza naszym zasięgiem. Proszę, pomóżmy jej dojść do zdrowia. Pokażmy jej, że dobro wraca - prosi mąż Karoliny.

Pomóżcie, każda złotówka ma znaczenie!

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama