Mnóstwo interwencji straży w Płocku i powiecie płockim. To skutki poniedziałkowej burzy, która przeszła przez Mazowsze. Zaangażowano wszelkie siły do walki z żywiołem.
- Cały czas wpływają do nas nowe zgłoszenia – mówił w rozmowie z nami st. kpt. Mysera. – Strażacy w miarę możliwości usuwają skutki nawałnicy. Prosimy mieszkańców Płocka i okolic o cierpliwość - dodał.
Jak usłyszeliśmy w płockiej straży pożarnej, mundurowi walczą przede wszystkim ze skutkami nawałnicy – połamanymi gałęziami i drzewami, które uszkodziły zaparkowane pojazdy. Dochodzi też do lokalnych podtopień.
- Najwięcej zdarzeń, póki co odnotowano w miejscowości Wola Łącka (powiat płocki) i mieście Płocku – precyzuje rzecznik komendanta miejskiego PSP. – To głównie interwencje do wiatrołomów, którym przeciwdziałają strażacy. Na szczęście nie mamy informacji o poszkodowanych osobach – dopowiada.
Mundurowi proszą kierowców o uwagę podczas jazdy. Wiele ulic w mieście jest nieprzejezdnych. Powalone gałęzie i drzewa spotkamy chociażby na ul. Dobrzyńskiej, Jachowicza czy Mickiewicza. W kilku miejscach nie działa także sygnalizacja świetlna.
Zgodnie z IMGW-PIB, prognozowane burze mogą występować do północy. Meteorolodzy przewidują, że zjawisku towarzyszyć będą silne opady deszczu oraz mocne porywy wiatru - do 90 km/h. Miejscami może padać grad.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.