W połowie przyszłego roku ma powstać projekt nowego, utwardzonego pasa startowego lotniska. Plan zakłada, że rozwinie się komunikacja lotnicza dla przedsiębiorców.
O pomysłach i planach dotyczących terenów przy ul. Bielskiej informowaliśmy już kilka razy. W sobotę mówił o tym na swoim profilu na FB prezydent Płocka Andrzej Nowakowski, była też konferencja prasowa, przygotowana przez Aeroklubu Ziemi Mazowieckiej.
- Uspokajam zaniepokojonych: to nie będzie lotnisko jak w Radomiu, skąd nikt nie chciał latać, a obecny rząd zburzył wszystko i buduje kolejne, jeszcze większe, z którego zapewne też nikt nie będzie chciał latać - mówi prezydent Nowakowski.
A więc co jest w planie?
- Chcemy, by odbywała się komunikacja takimi powietrznymi taksówkami dla przedsiębiorców. Jest w Płocku cały szereg firm, które tu funkcjonują, ale mają oddziały poza granicami kraju, tam można szybko się dostać właśnie drogą lotniczą, to dobre rozwiązanie dla tych firm.
W takim kierunku ma się rozwijać lotnisko. W połowie 2021 r. ma być gotowy projekt budowy utwardzonego pasa startowego na Kostrogaju. Dokumentację zamówił ratusz.
- Już sama perspektywa budowy betonowego pasa sprawiła, że pojawili się chętni do inwestowania w teren lotniska - podkreślają z optymizmem w Aeroklubie.