Od soboty jest już dostępny na YouTube film w reżyserii Tomasza Sekielskiego "Tylko nie mów nikomu" o wykorzystywaniu nieletnich przez księży. Ma już ponad 4 mln wyświetleń. Nie znajdziemy w nim jednak fragmentu dotyczącego sprawy z diecezji płockiej, a który został udostępniony mediom przed premierą.
Film o pedofilii wśród polskich duchownych "Tylko nie mówi nikomu" trwa przeszło dwie godziny. Składa się na niego kilka historii, w tym opatrznych konfrontacjami między księżmi, którzy dopuścili się wykorzystania seksualnego nieletnich, a ich dorosłymi już ofiarami. Są fragmenty wywiadów czy konferencji prasowej Konferencji Episkopatu Polski zorganizowanej 14 marca 2019 r, poświęconej raportowi o molestowaniu seksualnym dzieci w polskim Kościele. Hierarchowie, którzy wypowiadają się w materiałach video z tej konferencji, nie zgodzili się na osobny wywiad mieli nie wyrazić zgody, o czym poinformowano w napisach końcowych. Ostatecznie w filmie Sekielskiego nie zawarto sprawy Marka Lisińskiego, prezesa fundacji Nie lękajcie się, o której ostatnio w wywiadzie dla Wirtualnej Polski mówił biskup diecezji płockiej, Piotr Libera.
[ZT]22271[/ZT]
Można już znaleźć sporo komentarzy na temat tej produkcji, w tym oświadczenie prymasa Polski, Delegata KEP ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży, abp Wojciecha Polaka, który wyraził żal i przeprosił ofiary księży pedofilów. Sam nie zgodził się w tym filmie wystąpić. Oświadczenie opublikowano na stronie diecezji płockiej:
Jestem głęboko poruszony tym, co zobaczyłem w filmie Pana Tomasza Sekielskiego.
Ogromne cierpienie osób skrzywdzonych budzi ból i wstyd. W tym momencie przed oczami mam także dramat osób pokrzywdzonych, z którymi spotkałem się osobiście. Dziękuję wszystkim, którzy mają odwagę opowiedzieć o swoim cierpieniu.
Przepraszam za każdą ranę zadaną przez ludzi Kościoła.
Jako delegat Episkopatu ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży zrobię wszystko co w mojej mocy, aby pomóc osobom pokrzywdzonym.
Ujawnione informacje pokazują jak bardzo potrzebne są przepisy najnowszego dokumentu papieża Franciszka („Motu Proprio” Vos estis lux mundi). Trzeba wyjaśnić wszystkie sprawy. Nikt w Kościele nie może uchylać się od odpowiedzialności.
Musimy chronić dzieci i młodzież.
Dla Kościoła nie ma innej drogi.
Opublikowano również oświadczenie abp. Stanisława Gądeckiego, przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski (również miał odmówić udziału w filmie):
Drodzy Państwo,
Ze wzruszeniem i smutkiem obejrzałem dzisiaj film pana Sekielskiego, za który pragnę podziękować reżyserowi. W przeważającej części tenor tego filmu zgadza się z moimi doświadczeniami, jakie wyniosłem z wielu rozmów przeprowadzonych z pokrzywdzonymi. Jestem przekonany, że także ten film przyczyni się do jeszcze dokładniejszego przestrzegania wytycznych dotyczących ochrony dzieci i młodzieży w Kościele, jak i do wprowadzenia w życie zasad prewencji w każdej diecezji przez wszystkich księży biskupów oraz do przestrzegania przedwczoraj ogłoszonego motu proprio papieża Franciszka.
W imieniu całej Konferencji Episkopatu pragnę jak najmocniej przeprosić wszystkie osoby pokrzywdzone. Zdaję sobie sprawę z tego, że nic nie jest w stanie wynagrodzić im krzywd, jakich doznali.
Z pewnością także ten film przyczyni się do jeszcze surowszego potępienia przestępstwa pedofilii, na które nie może być miejsca w Kościele. Niektóre sprawy ukazane w filmie były już znane, inne nieznane. Te znane trzeba raz jeszcze dokładnie przeanalizować, w przypadku nieznanych należy rozpocząć procesy tak, aby dobro pokrzywdzonych było chronione przede wszystkim i nade wszystko.
Sam Sekielski w rozmowie z reporterem TOK Fm powiedział, że przeprosiny to za mało. Kościół musi pokazać, że faktycznie dochodzi do rozliczenia, odpowiedzialność poniosą konkretni hierarchowie, którzy wiedzieli o tym, co się dzieje, a mimo wszystko przesuwano księdza jedynie z parafii do parafii.
Film jest dostępny na You Tube.
[YT]https://www.youtube.com/watch?v=BrUvQ3W3nV4[/YT]
Screeny napisów końcowych filmu "Tylko nie mów nikomu" / YouTube