reklama

Płockie trojaczki. Witamy na świecie!

Opublikowano:
Autor:

Płockie trojaczki. Witamy na świecie! - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościPłockie trojaczki przyszły na świat wczoraj, we wtorek, kilka minut po godzinie 9.00 w szpitalu w Warszawie. Małe istotki na razie oswajają się ze światem, a ich starszy brat Wiktor toczy z rodzicami zawzięte boje o imiona dla rodzeństwa.

Płockie trojaczki przyszły na świat wczoraj, we wtorek, kilka minut po godzinie 9.00 w szpitalu w Warszawie. Małe istotki na razie oswajają się ze światem, a ich starszy brat Wiktor toczy z rodzicami zawzięte boje o imiona dla rodzeństwa.

Płocczanka pani Monika Zwolińska urodziła troje swych pociech we wtorek w szpitalu św. Zofii w Warszawie kilka minut po godzinie 9.00. Maluchy  przyszły na świat w 34. tygodniu życia przez cesarskie cięcie. Od razu pokazały się z jak najlepszej strony - maluszki na wstępie zaliczyły 10 punktów w skali Apgar. Cała trójka jest zdrowa i silna, choć brzdące ważą jedynie 1650, 1690 i 1750 g. Maleństwa mają się dobrze podobnie jak ich dzielna Mama.

Potrójne szczęście - tak o swoich szkrabach mówią ich rodzice. Państwo Zwolińscy już od 19. tygodnia wiedzieli, że w łonie pani Moniki rozwija się dwóch chłopców i dziewczynka.

Najprawdopodobniej dzieciątka będą miały na imię Maja, Bartek i Wojtek, o ile starszy syn państwa Zwolińskich, 6-letni Wiktor, zaaprobuje ten wybór. Jak śmieje się dumna mama czworga pociech, nadal w tej kwestii rodzina nie doszła jeszcze do konsensusu.

Na razie mama i maluchy odpoczywają w szpitalu i oswajają się ze światem. Zaczynają też poważnie rozmyślać na tym, co dalej.  Bo potrójne szczęście to też potrójna logistyka, potrójny wysiłek i potrójne wydatki. A wiadomo - w rodzinach, gdzie jest czwórka dzieci, się nie przelewa.

Dlatego jeśli macie ubranka, zabawki albo inne przedmioty związane z pielęgnacją noworodków i niemowląt po swoich pociechach i już ich nie potrzebujecie, rodzice trojaczków chętnie je przygarną. Najpilniej potrzeba im też pralko-suszarki. A że to wydatek rzędu kilku tysięcy złotych, uśmiechają się o pomoc do chętnych sponsorów. Kontaktować się z panią Moniką Mielczarek-Zwolińską można przez jej  Facebooka, a o życiu maluchów możecie przeczytać na blogu: nasze-trojaczki.blogspot.com.

Cały zespół Portalu Płock serdecznie gratuluje całej Rodzinie, zwłaszcza dzielnej Mamie i trzyma kciuki, by maluchom spodobało się na świecie.

Fot. Archiwum prywatne

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo