Czarne scenariusze się nie spradzwiły i niż genueński nie przyniósł nad Polskę opadów, które mogłyby spowodować znaczne szkody. Aura i tak dała się we znaki, w Płocku wciąż są bloki, w których przy intensywnych opadach deszczu zalewane są piwnice.
Opady deszczu nie są tak intensywne, jak zapowiadano kilka dni temu, ale jednak będą nam towarzyszyść przez następnych 48 godzin. Organizatorzy odwołali kilka plenerowych imprez, m.in. potańcówkę na starówce czy MazoPiknik w Gostyninie.
Ponurą prognozę pogody dla Płocka i regionu przedstawił Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Piątek
Piątkowy wieczór zapowiada się chłodno, choć do ok. 23:00 deszcz nie powinien padać. Termometry będą wskazywać ok. 15-16 stopni Celsjusza, ale odczuwalna temperatura będzie sporo niższa - ok. 12 stopni Celsjusza. Porywy wiatru będą osiągać ok. 36 km/h.Opady deszczu mają pojawić się ok. 23:00, a deszcz, z różnym natężeniem, ma padać aż do sobotniego południa.
Sobota
Sobotni poranek nie będzie należał ani do ładnych, ani ciepłych. Synoptycy przewidują zachmurzenie, do tego rano będzie padał deszcz. Opady ustaną dopiero około południa i dopiero wtedy temperatura wzrośnie do ok. 17-18 stopni Celsjusza.Wiatr nie powinien być już tak dokuczliwy, po południu średnie podmuchy wiatru będą osiągać mniej niż 10 km/h.
Niedziela
W niedzielę jest szansa na niewielką poprawę. Synoptycy IMGW przewidują przejaśnienia, przynajmniej w niedzielny, wczesny poranek. Kto dłużej pośpi, na widok słońca będzie jednak musiał poczekać. Termometry będą wskazywać ok. 16-17 stopni Celsjusza.Po południu spodziewane są opady deszczu, które potrwają przypuszczalnie do 16-17:00. Potem jest szansa na trochę słońca, a temperatura ma wzrosnąć do 19 stopni Celsjusza.
Komentarze (0)