Może nie wszyscy wiedzą, że Płocka Orkiestra Symfoniczna cyklicznie spotyka się z najmłodszymi mieszkańcami Płocka i powiatu i wprowadza ich w świat muzyki.
Czasami - jak w ostatni czwartek - muzycy biorą instrumenty pod pachę i na sali gimnastycznej w danej podstawówce przed małoletnią widownią siedzącą po turecku wyczarowują cudne dźwięki. Albo też - jak choćby wczoraj - maluchy udają się z wizytą do Szkoły Muzycznej, gdzie tonąc w czerwonych fotelach, z rozdziawionymi z wrażenia buziami wsłuchują się w specjalnie dla nich organizowane koncerty.
W czwartek w ramach cyklu szkolnych koncertów kameralnych uczniowie szkoły podstawowej nr 5 wysłuchali koncertu „Instrumenty perkusyjne w roli głównej” przygotowanego przez Annę Piórkowską w wykonaniu Doroty Cichor i Michała Zawadzkiego (perkusja) z akompaniamentem Stanisława Psarskiego. W programie przewidziano m.in. fragment uwertury do opery „Carmen” G. Bizeta, fragment ze suity „Andaluzja” (E. Lecuona), Duet werblowy (W.J. Schinstine), Chaius (D. Karagiannis), Pieśń tyrolską z opery „Wilhelm Tell” (G. Rossini), Polkę (N. Žiuković), fragment suity Joy oraz… Matce ziemi – na 4 doniczki i recytacje.
Z kolei w piątkowy poranek w sali koncertowej Szkoły Muzycznej koncert dla maluchów poprowadził bardzo niecodzienny jak na muzyczne spotkania gość - dyrektor płockiego zoo, Aleksander Niweliński. Szef zoo posiłkując się prezentacją na wielkim telebimie, opowiedział o życiu, zwyczajach i dźwiękach wydawanych przez swoich zwierzęcych podopiecznych, a zaproszeni muzycy, czyli Kinga Firlej-Kubica i Wojciech Kubica (fortepian) i płocka orkiestra pod batutą Janusza Przybylskiego wykonali fragmenty "Karnawału zwierząt" autorstwa C. Saint-Saëns. Tego samego utworu - choć już niestety bez opowieści szefa zoo, wysłuchali wieczorem dorośli płocczanie. Nie wiemy, jak koncert podobał się dorosłym, ale szczerbate brzdące aż gryły paluchy z przejęcia!
- "Karnawał zwierząt" to utwór określony przez kompozytora, jako fantazja zoologiczna; jest to cykl czternastu miniatur ilustracyjnych, wykonywanych przez różne składy instrumentalistów - poinformowała Ilona Matusiak z POS. - Utwór należy do unikatowych kompozycji programowych w całej literaturze muzycznej, jest dobrym przykładem do nauki rozpoznawania brzmienia różnych instrumentów muzycznych.
Zdjęcia z obu koncertów można obejrzeć w naszej galerii:
