Płocki PiS wciąż protestuje przeciwko powstaniu Centrum Integracji Cudzoziemców. Temat spróbowali poruszyć podczas ostatniej sesji rady miasta, lecz nie został on przyjęty do porządku obrad. Radni zdecydowali więc złożyć wniosek o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia, w całości poświęconemu temu tematowi.
- Tak, jak zapowiadaliśmy, podejmujemy wszystkie prawnie możliwe działania, aby zablokować CIC w Płocku. Mieszkańcy go nie chcą, my również go nie chcemy. Chcemy za to czuć się w naszym mieście bezpiecznie. Wyjdziemy jutro z projektem uchwały, dając kolejną szansę Platformie oraz PSL-owi zachować się przyzwoicie i przyjąć stanowisko, w myśl którego, Rada Miasta Płocka nie zgadza się na Centrum Integracji Cudzoziemców w Płocku - tłumaczył podczas konferencji prasowej przewodniczący płockiego klubu PiS, Szymon Stachowiak.
Poseł z ramienia PiS Wioletta Kulpa przypomniała także o złożeniu petycji z żądaniem przeprowadzenia konsultacji społecznych w tej sprawie.
- Pomimo tego, że pod dokumentem podpisało się ponad 500 mieszkańców, urząd miasta potrzebował bardzo dużo czasu, żeby w ogóle go rozpatrzeć. Dopiero 8 maja zadzwonił do mnie sekretarz Albert Dyna twierdząc, że nie ma wskazanej osoby, która miałaby nas reprezentować. Choć stosowne dokumenty oczywiście uzupełniliśmy, na moje pytanie, dlaczego UMP tak długo zwlekał z odpowiedzią, pan sekretarz powiedział, że pisma musiały zostać skonsultowane z prawnikami urzędu miasta. Tak więc widzicie państwo, że urzędnicy od 24 kwietnia do 8 maja nie potrafili zdecydować, co zrobić z petycją w tak ważnej dla mieszkańców sprawie - wyjaśniała poseł Kulpa.
Podkreślali przy tym, że gdyby nie wniosek o nadzwyczajną sesję rady miasta, dyskusja o konsultacjach społecznych w oparciu o stworzoną petycję i zebrane podpisy, w ogóle by się nie odbyła.
- Prezydent, próbując uprawiać jakąś dziwną wewnętrzną grę polityczną próbował pominąć ten punkt, w oparciu o petycję złożoną przez Konfederację, podpisaną przez 50 mieszkańców, jednocześnie ignorując ponad 500 podpisów złożonych przez nas. My się nie zamierzamy w żadne gierki bawić, bo sprawa bezpieczeństwa to nie jest sprawa polityczna. Powtarzamy też, że jeśli pan Andrzej Nowakowski nabierze trochę odwagi i zbuntuje się swoim przełożonym z Platformy Obywatelskiej, ma nasze stuprocentowe poparcie i my staniemy z nim murem przeciwko Centrum Integracji Cudzoziemców w Płocku - zapewnił radny Stachowiak.
Nadzwyczajna sesja rady miasta odbędzie się w czwartek, 15 maja o godz. 16:30.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.