Piknik Europejski już odwołany. Przyszłość kolejnych płockich imprez pod znakiem zapytania

To decyzja, którą podjął włodarz miasta. Jak przekonuje, impreza, która co roku organizowana jest w maju, nie jest możliwa do przeprowadzenia w dotychczasowej formule. 

- Niestety pandemia ma duży wpływ na naszą codzienność – powiedział w rozmowie z nami Andrzej Nowakowski, prezydent Płocka. - Obostrzenia z nią związane sprawiły, że w tym roku nie przyjadą do nas goście z całej Europy i świata. Jest to po prostu nie możliwe. Podjąłem decyzję o częściowym odwołaniu pikniku - dodał.

Częściowym, bowiem niektóre wydarzenia trwające w ramach Pikniku Europejskiego zostaną przeniesione do internetu. 

- Zaprosimy naszych partnerów do tego, by podzielili się z nami tym, jak dziś wygląda ich życie. Oczywiście za pośrednictwem sieci – zdradził włodarz miasta. – To taki substytut w oczekiwaniu na możliwość zorganizowania normalnego spotkania w Płocku – dopowiadał.

Pod znakiem zapytania w dalszym ciągu stoją pozostałe wakacyjne imprezy, które co roku odbywają się w Płocku. Mowa tu chociażby o festiwalach.

- Tych imprez nie organizuje miasto. Chodzi mi na przykład o Audioriver czy Polish Hip-Hop Festiwal – wyjaśnia Nowakowski. – Cały czas czekamy na decyzję organizatorów. Mamy nadzieję, że obostrzenia pandemiczne pozwolą na przeprowadzenie choć części z nich w jakiejś formule – dodaje po chwili.

Bez zmian – póki co – pozostaje kwestia imprezy zaplanowanej przez miasto. Zbliżający się Jarmark Tumski ma szansę się odbyć.

- To wydarzenie na świeżym powietrzu. Jeśli minie trzecia fala pandemii, a sytuacja ustabilizuje się tak, jak miało to miejsce w ubiegłym roku, to sądzę, że jest szansa na organizację Jarmarku Tumskiego – uspokajał prezydent Płocka. - Będziemy o tym rozmawiać. Na ten moment jednak przygotowujemy się do tego wydarzenia. Zbieramy informacje o potencjalnych wystawcach – zdradził Nowakowski.

Przypomnijmy, Jarmark Tumski ma odbyć się w Płocku w dniach 4-6 czerwca.