reklama
reklama

Parkują gdzie popadnie, a "o takiej liczbie miejsc inne osiedla mogą tylko pomarzyć." Płocczanin zaskarża straż miejską

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Archiwum Portalu

Parkują gdzie popadnie, a "o takiej liczbie miejsc inne osiedla mogą tylko pomarzyć." Płocczanin zaskarża straż miejską - Zdjęcie główne

foto Archiwum Portalu

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościNa początku kwietnia do Rady Miasta wpłynęła kolejna skarga. Według płocczanina, straż miejska bagatelizuje zgłaszany przez niego problem niewłaściwego parkowania na jednym z osiedli.
reklama

Skarga dotyczy braku właściwej reakcji na niezgodne z prawem parkowanie przy ul. Granicznej w Płocku.

Kierowcy mają notorycznie nie stosować się do znaków D-52 "Strefa ruchu" oraz B-39 "Strefa ograniczonego postoju", parkując na chodnikach lub jezdni w miejscach do tego nie wyznaczonych.

- Skutkuje to poważnymi utrudnieniami w ruchu, w tym blokowaniem wyjazdu z garaży podziemnych i parkingów nadziemnych. Często osoby wyjeżdżające są zmuszone wjeżdżać na chodnik, by uniknąć uszkodzenia nieprawidłowo zaparkowanego auta. W efekcie zostały uszkodzone już dwie studzienki internetowe i kostka brukowa ułożone na chodniku, a także zgniecionych zostało kilka felg w pojazdach próbujących wyjechać z parkingu - tłumaczy autor skargi.

reklama

Co na to straż miejska?

Mieszkaniec twierdzi, że straż miejska była o sytuacji wielokrotnie informowana. Zgłoszenia miały być wykonywane zarówno telefonicznie, jak i mailowo, jednak nie przyniosły oczekiwanych skutków. Interwencje miały kończyć się wyłącznie na wystawianych pouczeniach, które nie poprawiły sytuacji.

- Po napisaniu przez jednego z mieszkańców pisma do straży miejskiej, komendant Konrad Guzanek odpowiedział, że na osiedlu występuje nieprawidłowe i niekompletne oznakowanie. Zostało udowodnione, że jest to nieprawda - czytamy w dokumencie.

Dodaje też, że na jednym piśmie się nie skończyło.

reklama

- Po złożeniu kolejnej skargi, naczelnik straży miejskiej, pan Wasilewski, odpowiedział, że problem wynika z braku wystarczającej liczby miejsc parkingowych - kontynuuje.

Wykonana analiza miała jednak wykazać, że na osiedlu znajdują się 363 mieszkania, a dostępnych jest 459 miejsc parkingowych i 40 dodatkowych miejsc postojowych przy jezdni.

- W związku z tym nie można uznać braku miejsc parkingowych za powód, biorąc pod uwagę, że wiele osiedli w Płocku mogłoby tylko pomarzyć o takiej liczbie miejsc. Problemem jest lenistwo niektórych mieszkańców, którzy mają problem zaparkować 500 m od bloku, w miejscach wyznaczonych - twierdzi płocczanin.

Oprócz braku odpowiedniej reakcji, według autora sam kontakt z dyżurnym straży miejskiej ma być utrudniony i właśnie dlatego zwraca się do rady miasta.

reklama

Radni rozpatrzą skargę podczas najbliższej Komisji Skarg, Wniosków i Petycji, tj. we wtorek 15 kwietnia.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo