Kilka tysięcy płocczan przeszło w czwartym już Orszaku Trzech Króli, który tym razem szedł zmienioną trasą. Zmiany zdecydowanie wyszły na dobre.
Wielobarwny, rozśpiewany tłum w koronach już po raz czwarty przeszedł ulicami Płocka. W tym roku zmieniono trasę - inaczej niż w latach ubiegłych, gdy kolędujący tłum przemierzał trasę ze starówki do katedry (okrężną drogą) albo z kościoła św. Jadwigi do Orlen Areny, pochód za trzema królami na koniach, w których wcielili się ks. Krzysztof Jaroszewski, proboszcz parafii św. Benedykta na Radziwiu, Ejiotor Nnamaka - lekarz pochodzący z Nigerii oraz Kazimierz Urbaniak – prezes Stowarzyszenia Rodzin Katolickich, przeszedł spod teatru na Stanisławówkę.
W pochodzie do żłóbka, który ustawiono przed Stanisławówką, szli m.in. prezydent Płocka Andrzej Nowakowski, wiceprezydenci Roman Siemiątkowski i Dariusz Ciarkowski, starosta płocki Mariusz Bieniek, parlamentarzyści, m.in. Elżbieta Gapińska, Marek Martynowski, Piotr Zgorzelski, radni, harcerze, rekonstruktorzy, duchowni, rodziny z dziećmi. Jak co roku nie zabrakło też scenek w wykonaniu uczniów płockich szkół, aktorów, młodzieży z Petroklezji, POKiS-u i płockich grup teatralnych.
Organizatorzy odrobili lekcję i nie powtórzyli niedociągnięć z ubiegłego roku - opłaciło się zwłaszcza skrócenie trasy, nikt nie zdążył zmarznąć. Ponadto mszę św. biskup Roman Marcinkowski odprawił na Stanisławówce po orszaku, a nie przed, jak to było w ubiegłym roku, dzięki czemu pochód uformował się znacznie szybciej, a ci, którzy nie zmieścili się w kościele, nie musieli marznąć na zimnie. Pogoda zresztą również dopisywała - od rana było piękne słońce i choć mróz ani myślał puścić, nie było wiatru.
Trzej królowie złożyli pokłon św. Rodzinie, w której rolę wcielili się tym razem Katarzyna i Grzegorz Blochowie i ich malutki synek Franciszek.
- Pokłon twarzą ku ziemi składa się przed Bogiem - mówił biskup pomocniczy Roman Marcinkowski na Stanisławówce. - W takim pokłonie człowiek niejako się poniża, a wywyższa drugiego, w miejsce „ja” stawia „Ty”. Dziś chylimy czoła przed Bożą mądrością tak jak Trzej Królowie.
Na koniec tradycyjnie ogłoszono wyniki konkursu na najpiękniejszą szopkę bożonarodzeniową wykonaną przez całe rodziny, a także na najciekawsze stroje kolędników.
W święto Objawienia Pańskiego Orszaki Trzech Króli odbyły się w kilkudziesięciu miastach w całej Polsce. Jak podaje płocka Kuria, w diecezji płockiej rozśpiewane pochody przeszły również w kilku miejscowościach diecezji płockiej, m.in. w: Rypinie, Sierpcu, Przasnyszu, Pułtusku, Radzanowie nad Wkrą, Płońsku, Popowie Kościelnym, Gostyninie i Nasielsku. - We wszystkich orszakach w diecezji wzięły udział około 23 tysiące osób, w Płocku ok. 10 tys. osób - ocenia płocka Kuria.
Fot. Tomasz Miecznik / Portal Płock
Mnóstwo zdjęć w naszej galerii: