To była trzecia edycja widowiskowej imprezy w płockiej hali. Tym razem w Arena Challenge z pomysłowymi przeszkodami i własnymi słabościami walczyło 23 panie, 61 panów i kilkadziesiąt dzieci do lat 12.
Organizatorem imprezy był Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Płocku. Główny cel to oczywiście popularyzacja biegania jako najprostszej formy aktywności fizycznej.
Start i meta biegu znajdowały się na płycie głównej, a trasa wiodła po hali. Znajdowały się na niej różne stacje z przeszkodami do pokonania, były więc np. bieg przez opony, skakanie na skrzynię, czołganie pod krzesłami. A do tego sporo przeszkód, związanych z infrastrukturą Orlen Areny, choćby schody i barierki.
W eliminacjach uczestnicy startowali co 30 sekund. Pięć najlepszych osób zarówno w kategorii pań, jak i panów, awansowało do finału. Tam rywalizacja była jeszcze bardziej widowiskowa, bo bieg odbywał się ze startu wspólnego.
W rywalizacji kobiet kolejność w eliminacjach była identyczna z tą w finale. Bezkonkurencyjna okazała się Kasia Baranowska Kasia (Gorący Potok Team - Podhalańskie Dziki Włocławek) z czasem 6 minut i 1 sekunda, wyprzedzając o pół minuty Dorotę Gadzińską (Sparta Sierpc). Trzecia na mecie zameldowała się Aneta Turalska (także Sparta Sierpc), czwarta - Magdalena Smykowska z Płocka, a piąta - Dorota Klus z Wyszogrodu.
W gronie 61 mężczyzn najszybszy okazał się 29-letni Robert Bandosz (Sparta Sierpc), o zaledwie 2 sekundy wyprzedził Dominika Milewskiego (Gąbin Biega), a na najniższym stopniu podium stanął Kacper Szyszka z Kutna. W finale rywalizowali także Marcin Maruszewski 4 miejsce, Brwilno) oraz Marcin Lewicki (5 miejsce, Bodzanów).
W niedzielę w Orlen Arenie był też przeszkodowy bieg dla dzieci w dwóch kategoriach: do lat 8 oraz 9-12, wszyscy doskonale się bawili, otrzymali też drobne upominki.