Płockim kierowcom trudno przystosować się do zmian w organizacji ruchu na Starym Mieście - wynika z danych straży miejskiej. Tylko na starówce kierowcy popełnili blisko 900 drogowych grzechów w niecałe trzy miesiące.
Strefa płatnego parkowania działa dopiero od kilku dni, ale organizację ruchu w rejonie starówki i centrum zmieniono na długo przed tym, by kierowcy mieli czas przyzwyczaić się do drogowych nowości. Wyznaczono m.in. strefę zamieszkania czy nowe miejsca postojowe. Ale jak poinformowała Jolanta Głowacka, rzeczniczka płockich municypalnych, przystosowanie się do zmian idzie kierowcom jak po grudzie.
- Niestety, nasze statystyki mówią, że skala łamania przepisów była bardzo duża - wskazuje Jolanta Głowacka.
Przedstawia dane - od 1 sierpnia do 25 października tylko na Starym Mieście wykroczenie popełniło 894 kierowców. U 268 osób skończyło się na pouczeniach, u 251 - na mandatach, a 374 spraw jest w trakcie wyjaśniania.
Najczęstszym grzechem kierowców jest parkowanie w niedozwolonym miejscu.
- Ponadto wielu kierujących nieprawidłowo interpretuje obowiązujące oznakowanie - wskazuje Jolanta Głowacka. - Rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczenia na drogach mówi wyraźnie, ze strefę ograniczonego postoju odwołuje znak koniec strefy ograniczonego postoju, a nie skrzyżowanie.
[ZT]13676[/ZT]
