Anna Derlukiewicz chce przenieść do Płocka pomysł, który funkcjonuje już m.in. w Częstochowie czy Bytomiu. Takie żółte postacie w charakterystycznej pozie stanęły m.in. przy ul. Fieldorfa-Nila w Częstochowie.
Jak podaje częstochowski Miejski Zarząd Dróg, łącznie w mieście pojawiło się 11 takich instalacji. Częstochowa była pierwszym polskim miastem, które zastosowało takie rozwiązanie. Ich montaż przy newralgicznych lokalizacjach, przy przejściach dla pieszych, ma wpłynąć na bezpieczeństwo na drodze - m.in. poprzez dodatkowe oznaczenie słabo widocznych miejsc.
Taką ideę ma płocka radna, która proponuje skopiowanie pomysłu. W swojej interpelacji sprawdza możliwość zakupu kilku "odblaskowych ludzików".
- W celu zapewnienia bezpieczeństwa dla pieszych, zwracam się z prośbą o rozważenie możliwości zakupu i montażu przy przejściach dla pieszych, w newralgicznych miejscach, odblaskowych ludzików tak jak uczyniono w Częstochowie czy Bytomiu - czytamy w interpelacji Anny Derlukiewicz. - Ich zadaniem jest poprawienie bezpieczeństwa w ruchu drogowym i zwrócenie uwagi kierowcom na to, że na pasach w każdej chwili może pojawić się pieszy - przekonuje.
Interpelacja radnej została złożona w urzędzie i czeka na odpowiedź.
Koszt instalacji 11 takich oznakowań w Częstochowie (w grudniu 2022 roku) wyniósł ponad 100 tysięcy złotych.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.