Na miejskich placach zabaw są już nowe zabawki. Niektóre, m.in. w parku na Podolszycach są - jak usłyszeliśmy od jednego taty - wprost kosmiczne.
Jak już pisaliśmy, za blisko 200 tys. zł Ratusz wyposażył w nowe zabawki 11 istniejących placów zabaw, stworzył trzy nowe i za te same pieniądze - trzy siłownie pod chmurką . Zniszczone zabawki zastąpiono nowymi drewnianymi karuzelami, zamkami, huśtawkami, drabinkami itp. m.in. przy Źródlanej, przy Gwardii Ludowej, Miodowej Chopina, Morelowej, na Zdunach i w parku przy Kazimierza Wielkiego itd. Z kolei nowe place zabaw pojawiły się przy Jaśminowej, w parku na Podolszycach Północ i przy Asnyka.
Wesoło jest m.in. na Podolszycach Północ, głównie za sprawą ustawionego tam niedawno żółtego urządzenia, które wygląda jak wielki żółty pająk i wydaje z siebie odgłosy. Jak się tym bawić? Jak opowiadał spotkany na placu tata 6-letniego Kubusia, malca, który zdążył już przetestować zabawkę, rozwikłać mechanizm jej działania i wyjaśnić zasady swojemu tacie, jest to zabawka interaktywna. Pod daszkiem tego stwora znajduje się monitor, na którym wyświetlają się różne cyfry. Brzdąc musi podbiec do pałąka z takim odznaczeniem, jakie się wyświetla na ekranie, i stosując się do zaleceń przekręcić w odpowiednią stronę gałkę. Sukces lub porażkę tych zmagań sygnalizuje natychmiast bardzo głośna muzyczka
Radości jest co niemiara, zwłaszcza gdy jeden czy drugi dorosły, zaintrygowany dziwacznymi zabawkami w parku na Podolszycach, przyciśnie z głupia frant przycisk urządzenia, po czym spłoszony odgłosami, oddala się w pośpiechu, jakby coś zbroił.
Nowy plac zabaw za ponad 1,7 mln zł, z których ok. 850 tys. zł pochłonie budowa fontanny powstaje też przy Orlen Arenie. Czytaj też: Nowa droga fontanna. Nie szkoda pieniędzy?
