Nowa hala na 55 lat Komunikacji [FOTO]

Nowa hala obsługowo-naprawcza już wkrótce stanie się sercem Komunikacji Miejskiej. Wraz z Okręgową Stacją Kontroli Pojazdów jest pierwszą tak ważną inwestycją od 1969 roku. Teraz najważniejsze to oddać ją w terminie, aby to serce zabiło jak najszybciej.

Na dzisiejszą, raczej chłodną temperaturę prezes Komunikacji Miejskiej Janusz Majchrzak nawet nie zważał, kiedy stał na tle przyszłej hali usługowo-naprawczej. Dla niego, jak i dla wszystkich pracowników spółki, czwartek okazał się wyjątkowy, a nawet wręcz historyczny.   Z okazji wmurowania aktu erekcyjnego przygotował sobie kilkustronicowe przemówienie. Już na samym początku przypomniał, że w przyszłym roku Komunikacja obchodzi 55 lat swojego istnienia.

– Oddanie budowy w czerwcu 2015 roku będzie dla nas najwspanialszym prezentem, chociaż tę starą wspominamy z pewnym sentymentem – dodawał. Ta już rozebrana, a wcześniej wysłużona hala powstała w 1969 roku. To szmat czasu, w przeciągu którego zdążyły zmienić się obowiązkowe standardy warunków pracy, stąd stare mury musiały zastąpić nowe na miarę XXI wieku.

- Od godziny 4 rano do 3 w nocy widać nasze autobusy jeżdżące po Płocku – kontynuował szczęśliwy. – Dziennie do drogi przygotowujemy ich setkę, na każdy mamy zaledwie 5 minut.

Dziękował wszystkim, tylko nie wykonawcom. Im postanowił nie szczędzić ciepłych słów w momencie oddawania gotowej inwestycji, co powinno nastąpić za kilka miesięcy. Wspomniał mimochodem o wszystkich zmianach, jakie się dokonały, biletomatach, zakupie nowych autobusów, możliwości dostępu do rozkładów jazdy przez smartfony.

– To istna rewolucja - wtórował mu obecny w trakcie uroczystości prezydent Andrzej Nowakowski. – Komunikacja musi się rozwijać dla dobra mieszkańców miasta. W Płocku mamy już wprawę w budowie hal – trochę żartobliwie przemawiał Nowakowski, ale i tak pozwolił sobie na mały prztyczek w kierunku swojego poprzednika, Mirosława Milewskiego. – Mam nadzieję, że nie będzie jak z Orlen Areną, gdzie zamiast 4, mamy 3 trybuny.

O takiej sytuacji, kiedy już po czasie realizacji inwestycji wychodzą na światło dzienne pewne niedoskonałości, mówił inż. Marek Skiera ze studia architektonicznego Art Studio. – Jeśli nie ma odpowiedniej współpracy z inwestorem, zdecydowanie częściej dochodzi do sytuacji, kiedy obiekt już na etapie funkcjonowania po prostu się nie sprawdza. Jak dotąd wykonaliśmy trzy tematy dla Komunikacji Miejskiej, ale nie wszystkie wyszły z etapu planistycznego do realizacji z powodu zmiany planów przez miasto. W tym przypadku współpraca była duża.

Po przemówieniach postanowiono wreszcie zrobić użytek z przygotowanych kielni. Jedną na pamiątkę na koniec wręczono prezydentowi. Prezes Majchrzak zapowiedział jeszcze, że na ulicach spotkamy nowy ekologiczny, hybrydowy autobus marki volvo. – Będziemy go testować przez tydzień. Liczymy, że mieszkańcy powiedzą, czy im się spodoba.

Autobus rozpoznamy szybko po białym kolorze. W drzwiach ma zamontowane przyciski do dyspozycji dla rodziców z dziecięcym wózkiem i dla osób poruszających się na wózku inwalidzkim, aby w momencie wsiadania wysunęła się pochylnia.

Środki na realizację hali usługowo-naprawczej, podobnie jak w przypadku nowego dworca na Chopina, pochodzą z europejskiej inicjatywy JESSICA. W kwietniu tego roku doszło do podpisania umowy między Bankiem Gospodarstwa Krajowego oraz Agencją Rozwoju Mazowsza. Jest to pożyczka udzielona preferencyjnych warunkach (1,67 % w skali roku, przy czym inwestor nie ponosi tu żadnych opłat i prowizji na rzecz BGK), która pozwoli sfinansować 62% (czyli 7,8 mln zł) rewitalizacji zajezdni. Wcześniej jednak trzeba było rozebrać dwie hale obsługowo-naprawcze i budynek magazynowy, aby postawić w tym samym miejscu nową, wyposażoną w niezbędny sprzęt dla pracowników. Zastosowane rozwiązania mają być energooszczędne i ekologiczne.

Fot. Portal Płock

Wizualizacje nowej hali zobacz tutaj: