Nie każdy potrafi spakować walizki w okamgnieniu i z dnia na dzień wyjechać na wycieczkę, a z drugiej strony nie uśmiecha mu się płacić kwoty znacznie przewyższającej tę z oferty last minute. Rozwiązaniem może być oferta zupełnie odwrotna, czyli first minute.
Jak wyjaśnia nam właścicielka biura podróży Wakacyjny Doradca w Płocku, Marta Urbańska-Laskowska, tego typu wycieczki cieszą się coraz większą popularnością wśród wyjeżdżających na urlop Polaków. Celują w nie przede wszystkim ci klienci biur podróży, którzy lubią przed wyjazdem wszystko dokładnie przemyśleć, sprawdzić i porządnie się przygotować, a nie w pięć minut spakować walizki, wziąć urlop w pracy, zapewnić opiekę kotu i podlewanie roślinkom doniczkowym, Tymczasem przy ofertach typu last minute często nie ma nawet czasu, by kupić najnowszy przewodnik turystyczny, a co dopiero mówić o upolowaniu kostiumu kąpielowego albo odpowiednich butów do chodzenia po górach . Jednak jeszcze do niedawna była to jedyna możliwość, by zwiedzić trochę świata, a przy tym zapłacić mniej niż za standardową wycieczkę.
Teraz się to zmienia i większość polskich biur podróży na wzór zachodnich proponuje również ofertę odmienną, czyli tzw. first minute. Co zyskujemy jako turyści? - Przede wszystkim możemy zaklepać sobie wycieczkę nawet rok przed terminem, i to do miejsca, które faktycznie chcemy odwiedzić, a nie tego, które podpowiada nam skonstruowana na szybko oferta last minute - wyjaśnia Marta Urbańska-Laskowska. - A ceny też są okazyjne - sprzedaż ofert first minute zazwyczaj również oznacza spore upusty cenowe - nawet do 40 proc. wartości wycieczki!
Jeśli planujemy odpoczynek latem przyszłego roku - warto śledzić oferty biur podróży już teraz - to właśnie jesienią i zimą pojawiają się najciekawsze okazje. Sprzedaż wakacyjnych wycieczek typu first minute kończy się z reguły w marcu, ale trzeba pamiętać, że z biegiem czasu, maleje liczba ciekawych propozycji.
Zarezerwowanie wycieczki nie musi oznaczać, że choć na wakacje wybieramy się latem przyszłego, musimy już teraz zapłacić całą kwotę, ale biura podróży zazwyczaj proszą o wpłacenie zaliczki. To kolejna zaleta ofert tego typu - nie musimy od raz płacić całej sumy tak jak to ma miejsce przy wyjazdach rezerwowanych na ostatnią chwilę, możemy rozłożyć ją sobie na raty. Warto tylko pamiętać, by dokładnie sprawdzić postanowienia umowy - zwłaszcza te dotyczące ceny wycieczki. Ważne, by znalazł się tam zapis o tym, że nie może ona ulec zmianie.
W Płocku oferty typu first minute można sprawdzić w biurze Wakacyjny Doradca mieszczącym się przy ul. Kwiatka 35 lok.3, które pomoże zaplanować ze szczegółami wymarzony urlop, uwzględniając indywidualne zainteresowania, marzenia i potrzeby płockich turystów.
