Samica lamparta perskiego Sulakhat urodziła młode. Na świat przyszły dwa maluchy są płci męskiej.
Jak podają w ogrodzie ich mama jest zwierzęciem dosyć skrytym, ostrożnym, a nawet nieufnym.
- Jako matka sprawdza się jednak wyśmienicie - przekonują w ogrodzie. - Swoje dzieci bardzo troskliwie dogląda, karmi i pilnuje.
Dlaczego to ważna chwila dla ZOO? Lamparty to z natury samotnicy i poza okresem godowym mogą okazywać wobec siebie agresję. Kiedy wszystko wskazywało na ciąże, pracownicy ogrodu odseparowali od siebie lamparty
- Tymczasem brzuszek rósł i wszystko zapowiadało, że w wakacje czeka nas miły prezent - podają w płockim ZOO. - Gdy 3 lipca rano, opiekunka zwierząt weszła rano na zaplecze i zobaczyła Sulakhat leżącą w przygotowanym wcześniej kotniku a pod jej futrem udało się wypatrzyć dwie małe cętkowane główki.
Przez pierwszy miesiąc maluchy nie opuszczały kotnika i nie oddalały się od matki. Maluchy przeszły już pierwszą wizytę lekarską, podczas której sprawdzono ich stan zdrowia oraz określono płeć. Będą one regularnie ważone, odrobaczane i szczepione. Zostaną też zaczipowane, co pozwoli na łatwą identyfikację w późniejszym życiu.
Młode kociaki można już oglądać. Od kilku dni lamparciątka wychodzą na dwór i zapoznają się z wybiegiem zewnętrznym.
Lampart perski (Panthera pardus saxicolor) jest jednym z najrzadszych podgatunków lamparta, a jest ich aż dziewięć. Obecnie lamparty perskie hodowane są w 38 ogrodach zoologicznych w Europie. W ciągu ostatnich 12 miesięcy kocięta przyszły na świat jedynie w trzech z nich - w Czechach, na Węgrzech i właśnie w Płocku.
W płockim ZOO myślą już o imionach dla nich. - Niebawem ogłosimy konkurs! - zapowiadają w ogrodzie zoologicznym.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.