reklama
reklama

Na "wytrzeźwiałkę" trafiają nawet gimnazjaliści. Opłata za najdroższy hotel w mieście pójdzie w górę

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Pixbay

Na "wytrzeźwiałkę" trafiają nawet gimnazjaliści. Opłata za najdroższy hotel w mieście pójdzie w górę  - Zdjęcie główne

foto Pixbay

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościTak żartobliwie mówi się na izbę wytrzeźwień, w której doba kosztowała do tej pory 316 zł. Teraz, o ile radni podczas najbliższych obrad wyrażą zgodę, opłata wzrośnie do 326 zł, choć to i tak zaledwie 1/3 kosztów pobytu. A kto trafia do izby wytrzeźwień? Małolaci czy osoby 50 plus? Bezrobotni czy studenci? Zagrażający sobie czy innym?
reklama

Stawkę za pobyt w izbie wytrzeźwień określa co roku rada miasta w drodze uchwały, ale jej wysokość nie może przekraczać kwoty ustalonej wcześniej przez Ministra Zdrowia. I tak w tym roku zdecydowano, że opłata za pobyt w tej placówce nie może wynosić więcej niż 326,87 zł. Płocki magistrat proponuje więc, by w naszym mieście ustalić jej wysokość na 326 zł. Ta kwota, mimo że wysoka, i tak nie pokrywa kosztu pobytu klienta. Ten został bowiem wyliczony na aż 827 zł.

Dodajmy, że bardzo niewielka jest ściągalność tej opłaty. W 2020 roku – kiedy to przez pierwsze cztery miesiące wynosiła 309 zł, a przez resztę roku 316 zł – była zaledwie na poziomie 18 proc. W zeszłym roku placówka przyjęła 2256 osób. A wpływy za pobyt wyniosły jedynie nieco ponad 130 tys. zł.

reklama

Kto trafia do izby wytrzeźwień?

Patrząc na wiek pacjentów, to najwięcej – 752 – było osób w przedziale pomiędzy 30. a 40. rokiem życia. Niewiele mniej – bo 721 osób – było powyżej 51 lat. Klientów pomiędzy 41 a 50 roku życia zameldowało się 595.

Pozostali:

  • od 25 do 29 lat – 114 osób,
  • od 18 do 24 lat – 72 osoby,
  • od 13 do 17 lat – 2 osoby.

Patrząc na sytuację pacjentów, to najwięcej - bo aż 1909 - było osób bezrobotnych. 207 osób pracuje,  a 73 osoby były na rencie bądź emeryturze.

reklama

Pozostali:

  • uczniowie szkół ponadpodstawowych – 27 osób,
  • uczniowie gimnazjów – 20 osób,
  • prowadzący działalność gospodarczą – 14 osób,
  • przebywający na zasiłku dla bezrobotnych – 3 osoby,
  • rolnicy – 3 osoby.

W płockiej izbie wytrzeźwień nie było ani uczniów podstawówek ani studentów.

Patrząc na częstotliwość bywania „na izbie”, to aż 1564 osoby były w niej więcej niż dwa razy. 470 osób w 2020 roku było w niej po raz pierwszy, a 222 pacjentów po raz drugi.

Spośród tych 2256 pacjentów aż 1030 było osobami bezdomnymi. Nie dziwi więc tak niska ściągalność opłat.

reklama

A jakie są przyczyny doprowadzenia do izby wytrzeźwień?

Najwięcej – 1066 osób – trafiło za „wywołanie zgorszenia”. 584 pacjentów zagrażało swojemu życiu, 213 zostało zabranych z awantur domowych, a 206 było zgarniętych za zakłócenie ładu i porządku publicznego.

Pozostali:

  • zagrażający życiu lub zdrowiu innych osób – 68 osób
  • przywiezieni ze szpitala – 46 osób
  • dokonujący kradzieży – 42 osoby
  • przekazani przez lekarza pogotowia – 23 osoby
  • po próbach samobójczych – 4 osoby
  • po uczestnictwie w kolizji drogowej – 1 osoba

Decyzję o podniesieniu bądź pozostawieniu wysokości opłaty za pobyt w izbie wytrzeźwień podejmą radni podczas marcowej sesji, która odbędzie się 25 marca.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama