W sprawie molestowanej nastolatki w autobusie jeżdżącym na linii nr 3 policja nie chce udzielać informacji. - Nadzór nad śledztwem ma Prokuratura Rejonowa - mówi mł. asp. Krystyna Kowalska z Komendy Miejskiej Policji w Płocku. Z kolei prokurator rejonowy Norbert Pęcherzewski przyznał, że ujęto już mężczyznę wobec którego istniały podejrzenia, że mógł być sprawcą.
Mężczyzna miał ocierać się o 14-letnią pasażerkę autobusu, dotykać jej kolan. Nastolatka opowiedziała o tym zajściu rodzicom, ci natomiast niezwłocznie powiadomili policję. O sytuacji poinformowano w tym tygodniu we wtorek w policyjnym raporcie z minionej doby.
Prokurator rejonowy, Norbert Pęcherzewski mówi o sprawnym działaniu płockiej policji.
- Udało się wytypować sprawcę i zatrzymać go następnego dnia w godzinach przedpołudniowych. To obywatel Republiki Wietnamu, obcokrajowiec przebywający w naszym kraju od kilku lat, zawodowo związany z gastronomią - powiedział.
Mężczyzna przyznał się do winy. Postawiono mu zarzut na mocy art. 200 paragraf 1 Kodeksu karnego - Kto obcuje płciowo z małoletnim poniżej lat 15 lub dopuszcza się wobec takiej osoby innej czynności seksualnej lub doprowadza ją do poddania się takim czynnościom albo do ich wykonania, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
Na wniosek prokuratora sąd miał zdecydować o aresztowaniu mężczyzny na okres 3 miesięcy. - Dziś sąd podjął taką decyzję - dodaje Pęcherzewski.