Ponad 2,2 mln zł w 2020 roku ratusz wydał na opiekę nad zwierzętami bezdomnymi oraz działania zapobiegające bezdomności zwierząt na terenie miasta. W ramach tego zadania wymienia się m.in. zapewnienie bezdomnym zwierzętom miejsca w schronisku, sterylizację i kastrację psów i kotów – zarówno tych w schronisku jak i tych posiadających właścicieli, opiekę nad wolno żyjącymi kotami, całodobową opiekę weterynaryjną zwierzętom po wypadkach komunikacyjnych czy elektroniczne znakowanie zwierząt (czipowanie) dla ich identyfikacji i możliwości skontaktowania z właścicielem.
Wiele adopcji psów
W Płocku schronisko prowadzi miejska spółka Suez – Płocka Gospodarka Komunalna. Do schroniska należy zapewnienie znalezionym, często porzuconym zwierzakom wyżywienia i humanitarnych warunków bytowania, a także opieki weterynaryjnej jeśli tego potrzebują.
Na koniec grudnia 2020 roku w płockim schronisku było 78 psów i 25 kotów, ale przez cały 2020 rok przez placówkę przewinęło się znacznie więcej zwierzaków. W zeszłym roku do schroniska przyjęto 231 psów i 107 kotów, przy czym cztery psy zostały oddane do niego przez samego właściciela. W przypadku kotów takiej sytuacji nie było. Żadne zwierzę ze schroniska nie uciekło, natomiast padło pięć psów i dziewięć kotów. Uśpiono 15 psów i 17 kotów.
Co pozytywne, zostały adoptowane aż 234 psy i 59 kotów. Procesem adopcji zwierząt i jego promocją zajmuje się wolontariat działający przy schronisku oraz stowarzyszenie Płock Przyjazny Psom. Zdjęcia i opisy psów do adopcji znajdziemy na stronie internetowej schroniska, na profilu na FB, a także np. na specjalnych ekspozycjach w Leroy Merlin czy w galerii Mazovia.
Niewątpliwie cieszy fakt, że aż tylu zwierzakom udało się znaleźć nowe domy. Mimo to powstaje pytanie: czemu aż tyle zwierząt trafia do schroniska? Skąd się bierze ich bezdomność? Autorzy materiału na temat programu opieki nad zwierzętami w Płocku, przygotowanego na posiedzenie komisji rewizyjnej, wskazują cztery przyczyny. Wśród nich wymieniają:
- porzucanie zwierząt przez właścicieli,
- ucieczki zwierząt,
- panujące mody na dane rasy zwierząt
- brak edukacji i wiedzy społeczeństwa w zakresie metod zapobiegania bezdomności, ze szczególnym uwzględnieniem kastracji i sterylizacji.
Domki i karma dla kotów
Kotów w schronisku jest mniej, ale te zwierzęta dobrze sobie radzą na wolności, choć potrzebują pomocy człowieka. Środowisko miejskie, w którym obecnie żyją, jest dalekie od naturalnego. Tworzenie zamkniętych osiedli, używanie szczelnych plastikowych worków na śmieci, eliminacja gryzoni sprawiają, że w mieście jest coraz mniej pożywienia dostępnego dla kotów wolno żyjących. I dlatego dokarmianie kotów jest niezbędne dla ich dobrostanu. A warto dodać, że dzięki kotom nie ma myszy i innych gryzoni. Jak czytamy w opracowaniu, gryzonie mają zakodowaną genetycznie zdolność do ucieczki z miejsc, gdzie czują zapach kota.
Koloniami kotów zajmują się tzw. karmiciele. A miasto Płock zakupiło i wydało im w sezonie jesienno-zimowym 11 tys. puszek karmy suchej i 11 tys. puszek karmy mokrej. Dodajmy, że w 2020 roku miasto ustawiło trzy domki dla kotów.
Poza dokarmianiem i ustawianiem domków dla kotów wolno żyjących miasto Płock pomaga tym zwierzakom również poprzez ich sterylizację. To bardzo ważne, bo choć koty są w mieście bardzo potrzebne, to rozmnażają się niesamowicie szybko. Często w jednym miocie jest ich od czterech do sześciu. Niestety ze względu na niedoskonałe warunki bytowania chorują i cierpiąc umierają. Żeby więc zapobiec tego typu tragicznym sytuacjom warto dzikie koty sterylizować. W 2020 roku przeprowadzono 518 kastracji/sterylizacji bezdomnych kotek i kocurów.
Zwierzęta dzikie do Ośrodka w Miszewie Murowanym
W minionym roku odnotowano aż 50 zdarzeń drogowych z udziałem zwierząt. Poza psami i kotami wypadkom uległy również sarny, jelenie i łosie. Miasto Płock dzikie zwierzęta schwytane na swoim terenie przekazuje do Ośrodka Rehabilitacji Zwierzyny Łownej w Miszewie Murowanym. W 2020 roku przewieziono tam 27 zwierząt do rehabilitacji. Były to takie gatunki jak sarna, nietoperz, jeż, królik, mewa, rybitwa, łabędź, pustułka, gołębie, wiewiórka, kawka.
Czipy dla psów – ułatwienie dla właścicieli
Miasto Płock ma podpisaną umowę z Polskim Towarzystwem Rejestracji i Identyfikacji Zwierząt w Gdańsku na elektroniczne znakowanie czyli czipowanie psów zarówno właścicielskich jak i tych w schronisku. PTRiIZ podpisało umowy na czipowanie zwierzaków z 12 płockimi lecznicami. Wszczepianie mikroczipów było dla właścicieli psów z terenu Płocka bezpłatne. Dodajmy, że w zeszłym roku wszczepiono 966 mikroczipów.
Co ciekawe, miasto Płock ma obowiązek wskazania gospodarstwa rolnego w celu zapewnienia miejsca dla odłowionego zwierzęcia gospodarskiego, czyli np. krowy czy świni. Ale w zeszłym roku takiego zdarzenia nie było.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.