Na początek wyjaśnijmy, że mieszkania na start są wynajmowane osobom w wieku 18-35 lat na mocy miejskiego programu, wprowadzonego w 2015 roku. Do tej pory rozdzielenie lokali w jego ramach odbywało się w ten sposób, że osoby zainteresowane składały wnioski do ratusza do 30 września. Powstawała lista chętnych - w kolejności od tego z największą liczbą punktów. Mieszkania były im przydzielane w następnym roku – jak tylko do użytku były oddawane kolejne lokale.
Czytaj więcej: Kolejne mieszkania na start trafiły do płocczan
I tak w zeszłym roku miasto odnotowało 144 pozytywnie zweryfikowane, czyli spełniające warunki wnioski. Składały je zarówno małżeństwa oraz partnerzy, jak i single. Z tej listy 85 osób bądź par otrzymało już klucze do swojego nowego gniazdka. Przypomnijmy, że w tym roku w ramach tego programu zostały oddane do użytku mieszkania w odnowionej kamienicy przy ul. Królewieckiej, w nowym bloku przy ul. Kazimierza Wielkiego i również w nowym budynku przy ul. Kleeberga.
Czytaj więcej: Młodzi zamieszkali na Podolszycach
Ponadto 24 wnioskodawców odmówiło przyjęcia mieszkania, a troje zrezygnowało jeszcze przed otrzymaniem propozycji. W związku z tym jeszcze 32 osoby bądź pary, które złożyły wniosek w zeszłym roku, czekają na propozycje. Tymczasem, jeszcze w 2021 roku Miejski Zakład Gospodarki Mieszkaniowej odda do użytku dwie odnowione kamienice – przy ul. Sienkiewicza 38 – 12 lokali i tuż obok przy ul. Kaczmarskiego – 23 mieszkania. W sumie 35 mieszkań. Czyli - mówiąc wprost - nie starczy lokatorów do tych mieszkań. Ponadto, patrząc na listę oczekujących, to z tych 32 wniosków, które pozostają na razie bez odpowiedzi, najwięcej jest singli. W związku z tym można się domyślać, że sporo z nich oczekuje na mieszkanie o mniejszym metrażu. Mogłoby więc dojść do sytuacji, w której większe mieszkania pozostałyby puste.
Żeby tego uniknąć miasto wprowadziło dodatkowy czas na składanie wniosków – do 30 września tego roku. Z niezrealizowanych zgłoszeń zeszłorocznych i tych tegorocznych (złożonych w dodatkowym czasie) powstanie nowa, zaktualizowana lista.
Tylko czy jest to sprawiedliwe dla tych, którzy złożyli wniosek w zeszłym roku, a jeszcze nie dostali propozycji mieszkania? Za chwilę dojdzie im bowiem nowa konkurencja w kolejce po mieszkanie, a oni przecież czekają od zeszłego roku.
- W tym roku zostaje oddanych do użytku bardzo dużo mieszkań. Nie chcemy, by stały puste, dlatego zdecydowaliśmy o dodatkowym naborze wniosków. Chętni z zeszłego roku otrzymają ofertę mieszkania jeszcze przed 30 września, czyli przed zakończeniem nowego naboru. Ta nowa grupa chętnych nie będzie więc dla nich konkurencją. Natomiast w związku z tym, że lokale i tak zostaną, bo po pierwsze jest ich więcej niż wniosków z zeszłego roku, a po drugie zapewne nie wszystkie spełnią wymagania obecnie oczekujących – będą za duże albo nie na tej kondygnacji co chcieli - będą mogły skorzystać z nich osoby, które złożą wniosek teraz – tłumaczą w urzędzie miasta.
Dodajmy, że w tym roku w ratuszu odnotowano już 25 pozytywnie zweryfikowanych wniosków o mieszkanie na start.
Jednocześnie 6 mieszkań z dwóch bloków przy ul. Kleeberga zostało wyłączonych w programu „Mieszkania na start”.
- Ze względu na to, iż aktualnie wyczerpało się zapotrzebowanie na duże lokale wśród osób oczekujących na podnajęcie lokalu z programu „Mieszkania na start" postanowiliśmy wyłączyć z programu lokale wskazane w zarządzeniach i przeznaczyć je na wynajęcie dla osób zamieszkujących budynki przeznaczone do remontu lub rozbiórki (lokale zamienne) oraz dla osób oczekujących na wynajęcie lokalu na ogólnych zasadach na wynajęcie lokalu na czas nieoznaczony – odpowiada biuro prasowe urzędu miasta.
Czyli krótko mówiąc mieszkania te staną się komunalnymi.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.