Czy w Płocku też będzie Strefa Kibica na Euro 2012? To bardzo możliwe. Ratusz na razie myśli, rozważa, skrzętnie liczy koszty i nie chce zdradzać żadnych szczegółów. Udało nam się jednak ustalić, że jedną z rozważanych lokalizacji jest parking przed teatrem.
Są szanse, że w Płocku podobnie jak w innych polskich miastach, rozgrywki Euro 2012 będzie można śledzić nie tylko przed telewizorem z sześciopakiem piwa w lodówce. Strefy kibica, czyli miejsca, w których mieszkańcy będą mogli wspólnie oglądać na wielkich telebimach piłkarskie mistrzostwa Europy i przeżywać sportowe święto, mogą powstać w każdym mieście, nie tylko w tych „turniejowych”, i wiele z nich chce z tej możliwości skorzystać. Jak udało nam się dowiedzieć, do organizacji strefy kibica przymierza się również Płock. Ale ponieważ pomysł jest na razie w powijakach i fazie planowania, wszyscy nabierają wody w usta, zaznaczając że przygotowania nie wykraczają poza etap rozważań. - To naturalne, że myślimy, jak włączyć się w obchody piłkarskiego święta, ale na razie to tylko przymiarki - potwierdza nasze informacje szef ratuszowego wydziału informacji i promocji, Mikołaj Łakomski. - Jest zdecydowanie za wcześnie, by mówić o szczegółach.
Jak zaznacza, właściwie wszystko rozbija się o pieniądze, bo wbrew pozorom na organizację takiego miasteczka trzeba by wyłożyć sporo kasy. - Powiem tylko, że koszty przedstawione przez firmy, które się do nas zgłosiły z propozycją zorganizowania takiej strefy, są horrendalne - mówi dyrektor wydziału. - Dlatego rozważamy, czy nie dałoby się tego zorganizować własnym sumptem. A to też nie byłyby małe pieniądze: trzeba liczyć choćby opłaty za licencję - według cennika, który właśnie studiujemy, emisja meczu na 1 m kw. ekranu to koszt od 35 do 65 euro.
Koszty to kluczowa sprawa, ale Mikołaj Łakomski nie chce zdradzić żadnych, nawet szacunkowych, liczb. - To kwoty porównywalne z organizacją festiwalu, i to nie najmniejszego - zaznacza. - Cały czas liczymy koszty i rozważamy różne warianty.
Udało nam się ustalić, że gdyby miasteczko dla kibiców powstało, to jedną z branych pod uwagę lokalizacji jest parking przed teatrem. - Rzeczywiście, jesteśmy rozważani jako potencjalni organizatorzy tego przedsięwzięcia, ale na razie nie zapadły żadne decyzje tej sprawie - ucina Zbigniew Bednarski, wiceszef Ryneksu, spółki, która zarządza placem pod teatrem.
Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, niewykluczone, że na miesiąc brukowa kostka placu pokryłaby się murawą, a poza stolikami i ledowym ekranem, przed teatrem stanęłyby może dwie bramki i miniboisko… - Naprawdę jest dużo, dużo za wcześnie na takie szczegóły - ucina Mikołaj Łakomski, przyznając jednocześnie, że rzeczywiście plac przed teatrem jest jedną z bardzo prawdopodobnych lokalizacji miasteczka. Oczywiście o ile w ogóle pomysł wypali.
Sprawdziliśmy, jak z organizacją Strefy Kibica jest w innych, „nieturniejowych” miastach. Takie miejsce powstanie m.in. w Krakowie, w którym podczas Euro 2012 swoje bazy treningowe będą miały reprezentacje Holandii, Anglii i Włoch. Kibiców tych reprezentacji, kibiców - mieszkańców i kibiców-turystów pomieszczą krakowskie Błonie. - Miasto nie partycypuje w kosztach utworzenia strefy kibica, koszty są w całości po stronie firmy Prowokator - powiedział nam Jan Machowski, p.o. kierownika biura prasowego Wydziału Informacji, Turystyki i Promocji Miasta w krakowskim urzędzie miasta.
Strefa Kibica - i to „mobilna” - powstanie również w o wiele mniejszym od Krakowa i nieco mniejszym od Płocka Grudziądzu. Tam również organizacją ma zająć się firma Prowokator, ale w odróżnieniu do Krakowa, miasto będzie musiało trochę dołożyć. - Mobilną Strefę Kibica, która ustawiona zostanie na Błoniach Nadwiślańskich 16 czerwca na mecz Polska-Czechy, organizujemy we współpracy z firmą Prowokator , która zajmuje się kompleksową organizacją takich przedsięwzięć - mówiła nam Małgorzata Sadowska-Rodziewicz, naczelniczka Wydziału Kultury, Sportu i Promocji w grudziądzkim urzędzie miejskim. - Zdecydowaliśmy się na tę współpracę, bo z naszego rozeznania wynikało, że to jedyna firma, która ma zgodę spółki na wykorzystanie logo i transmisję rozgrywek. Poza emisją live planujemy mnóstwo atrakcji i konkursów.
Małgorzata Sadowska-Rodziewicz powołując się na tajemnicę handlową, nie chciała zdradzić nam kosztów, które będzie musiało ponieść miasto. - Mogę tylko powiedzieć, że nie są one bardzo wysokie - zaznaczyła. Mniejsze niż 100 tys. zł? - nie dawaliśmy za wygraną. Dowiedzieliśmy się tylko, że sporo mniejsze.
Do zorganizowania Strefy Kibica przymierza się również między innymi Lublin. - Na razie jesteśmy na etapie rozeznawania się w możliwościach - powiedział nam Juliusz Szejnocha, szef Wydziału Turystyki i Sportu w lubelskim urzędzie miasta. - Wiemy, że są różne warianty - niektóre miasta organizują takie miasteczka we współpracy z warszawską firmą, która organizuje całość w zamian za udostępnienie placu i udział w kosztach m.in. za ochronę czy służbę medyczną, niektóre korzystają z pomocy firm komercyjnych, odpowiadających za organizację, wystrój itp.. Też dostaliśmy oferty od takich firm, ale przeraziły nas koszty - to było coś około 1,5 mln zł! Dlatego myślimy, żeby strefę kibica zorganizowały Targi Lubelskie, spółka miejska. Na razie się rozeznajemy.
Euro 2012 potrwa od 8 czerwca 2012 (mecz otwarcia w Warszawie) do 1 lipca 2012 (finał turnieju w Kijowie). O tym, czy w Płocku stanie Strefa Kibica, Ratusz ma zdecydować w przeciągu najbliższych tygodni.
Czytaj też:
Fani reprezentacji Holandii i Arjena Robbena (na zdjęciu podczas meczu Bundesligi w minioną sobotę) opanują Kraków w czasie trwania Euro 2012. Miasto przygotuje dla nich Strefę Kibica na Błoniach.
Fot. Tomasz Miecznik / Portal Płock
