Na miejscu działają służby, które nieprzerwanie niosą pomoc mieszkańcom. Powołano centrum kryzysowe – zarówno powiatowe, jak i zespół ds. reagowania kryzysowego oraz pomocy dla mieszkańców.
– Jestem w stałym kontakcie ze wszystkimi służbami, wojewodą mazowieckim oraz starostą płockim. Wspólnie monitorujemy sytuację i podejmujemy działania, aby jak najszybciej usunąć skutki nawałnicy i zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom – podaje Grzegorz Szykulski, burmistrz miasta i gminy Drobin.
Pełne wsparcie mieszkańcom gminy deklaruje również starosta płocki.
– Będziemy apelować do samorządu wojewódzkiego o pomoc organizacyjną oraz o uruchomienie środków z funduszy kryzysowych, aby jak najszybciej przywrócić pełną funkcjonalność i bezpieczeństwo w regionie – zapewnia Sylwester Ziemkiewicz.
Jak podkreśla starosta, samorządowcy udali się na teren gmin, które najbardziej ucierpiały w wyniku nawałnicy – miasta i gminy Drobin oraz gminy Bielsk. To tam zablokowane były drogi, zniszczone zostały uprawy oraz budynki gospodarcze, a także zerwanych zostało kilkadziesiąt dachów.
– Obecnie ustalamy zakres szkód i niezbędnego wsparcia. Jesteśmy z Wami i prosimy o zgłaszanie wszelkich problemów – apeluje starosta.
W razie potrzeby można kontaktować się z Powiatowym Centrum Zarządzania Kryzysowego pod numerami: 24 267 67 13 / 608 598 069.
Przypomnijmy, strażacy od rana trwa walka ze skutkami burzy - odnotowali już ponad 30 zerwanych dachów, a zgłoszenie nadal wpływają. Dziesiątki powalonych drzew i zerwanych gałęzi, blokują drogi. Nieprzejezdna była m.in. DK 10 i 60.
Drzewa pozrywały też linie energetyczne. Wiadomo, że kilka tysięcy odbiorców jest bez prądu. - Około 3 tysięcy odbiorów w oddziale płockim jest pozbawionych dostaw prądu - wylicza Grzegorz Baran, główny specjalista ds. komunikacji w Enerdze.
Najtrudniejsza sytuacja jest w rejonie Sierpca, ale prądu nie mają też mieszkańcy gmin Drobin czy Bielsk.
Komentarze (0)