reklama

Matura. Słonik i podwiązka na szczęście

Opublikowano:
Autor:

Matura. Słonik i podwiązka na szczęście - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości- Co to z tego będzie, to już trzeba poczekać na wyniki – rozkłada ręce jedna z tegorocznych maturzystek. Pytamy, czy pomagano im w rozwiązaniu testu z języka polskiego, na co słyszymy, że sprawdzano nawet chusteczki higieniczne, czy aby te nie zawierają powtykanych ściąg.

- Co to z tego będzie, to już trzeba poczekać na wyniki – rozkłada ręce jedna z tegorocznych maturzystek. Pytamy, czy pomagano im w rozwiązaniu testu z języka polskiego, na co słyszymy, że sprawdzano nawet chusteczki higieniczne, czy aby te nie zawierają powtykanych ściąg.

Po weekendzie majowym czas na matury. Na pierwszy ogień test z języka polskiego przygotowany dla 283 tys. uczniów z całego kraju. Porozmawialiśmy z uczniami płockiej Jagiellonki, którzy dopiero opuszczali sale i wzajemnie przepytywali. W holu rządziło przede wszystkim jedno pytanie „no to jak ci poszło?”.

W tym roku uczniowie zmagali się tekstem „Lalki” Bolesława Prusa, do którego był przygotowany zestaw pytań. Później mieli do napisania rozprawkę na podstawie części IV „Dziadów” Mickiewicza. - Na szczęście tylko fragment, więc nie było tak źle – zapewnia Paulina. To w końcu było trudno, czy łatwo? - Nawet łatwo – dodaje. Jej koleżanka Ola, która siedziała na ławce, doszła do wniosku, że okaże się dopiero wówczas, kiedy poznają wyniki. - Czuliśmy się przygotowani. Temat nie był wcale taki trudny, dotyczył cierpienia i miłości – mówi Paulina. Dokładnie brzmiał "Czy warto kochać, mimo że miłość wiąże się z cierpieniem?". Dziewczyny dowcipkowały, że okazał się w sam raz dla płci żeńskiej, można się wypisać na zadany temat. - Wydaje mi się nawet, że dzisiejszy egzamin okazał się łatwiejszy niż próbny, kiedy musieliśmy odnieść się do „Antygony” Sofoklesa, czym kierować się w życiu, prawem boskim czy prawem ludzkim.

W czasie egzaminu stresowały się wyrobieniem w czasie. Na wszystko, rozwiązanie testu i wypracowanie, przysługiwało 2,5 godziny, Nauczyciele im nie pomagali. - Grzecznie i cicho siedzieli – komentowały. A ściągały? - Jesteśmy bardzo grzeczną i dobrze ułożoną młodzieżą. Jeszcze jak pisze się w większych salach, to może dałoby się coś tam przemycić, ale my pisaliśmy w klasie w 19 osób. Było nas bardzo dużo i nie zmieściliśmy się wszyscy do auli. Jedna pani każdemu sprawdzała chusteczki, czy ktoś nie postanowił czegoś w nich schować.

A maskotki na szczęście? - Teoretycznie czegoś takiego nie można zabierać – zauważa jedna z maturzystek. Po chwili okazuje się, że jeden chłopak i tak wziął z domu słonika na szczęście. Te porcelanowe jeszcze jakoś przejdą, gorzej z pluszakami. Inna ich koleżanka założyła podwiązkę ze studniówki, aby wyniki okazały się takie, jakich sobie życzyła.

Paulina nie zamierza odpoczywać, wieczorem wybiera się jeszcze na korepetycje. - Na taki egzamin to chyba nigdy nie jest się do końca przygotowanym – stwierdziła, chociaż stresu już po niej nie widać. Uśmiechała się. - No bo co tu płakać - dziwi się. - Pierwsze koty za płoty. Jeszcze trzeba trochę przysiąść i powtórzyć – tym bardziej, że dziewczyny są z klasy humanistycznej. Dalej czekają na nie kolejne egzaminy, do zaliczenia ponownie język polski i jeden język nowożytny, później planują studia.

Obok stała kolejna grupa maturzystów. Nie mieli zbyt tęgich min. - 30 procent będzie, przejechać pod radarem i jedziemy dalej – pociesza się jeden z nich. - Nawet nie chcę już o tym myśleć – zastrzega Maciej. - Ile razy można tłuc te Kordiany, Mickiewicze, Dziady – wyraźnie miał już dosyć dramatów z epoki romantyzmu. Za to jego kolega wolał nie wracać do tematu ostatecznych wyników egzaminu z języka polskiego. - Nie chcę krakać – uciął temat.

Panowie postanowili dzisiaj odpoczywać. - Jesteśmy w klasie z profilem matematycznym i nie obijaliśmy się przez te kilka lat – zapewniali.

Egzamin z języka polskiego na poziomie podstawowym obowiązkowo piszą wszyscy maturzyści, podobnie jak z matematyki i języka obcego nowożytnego. Chętni mogą pisać egzamin z języka polskiego na poziomie rozszerzonym (na tym poziomie wybiera się jeden dodatkowy przedmiot). Wyniki matur mają zostać podane 5 lipca.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE