reklama

Lejcie wodą, ale bez chuligańskich wybryków

Opublikowano:
Autor:

Lejcie wodą, ale bez chuligańskich wybryków - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościMunicypalni apelują do wszystkich entuzjastów tradycji związanej z Lanym Poniedziałkiem, aby w tych żartach czasem nie przeholować. - Można oblewać wodą tylko tych, którzy się na to zgadzają, a nie kogo popadnie, bo nie każdy chce być oblewany – mówi rzeczniczka płockich strażników miejskich, Jolanta Głowacka. W przeciwnym razie narażamy się na mandat.

Municypalni apelują do wszystkich entuzjastów tradycji związanej z Lanym Poniedziałkiem, aby w tych żartach czasem nie przeholować. - Można oblewać wodą tylko tych, którzy się na to zgadzają, a nie kogo popadnie, bo nie każdy chce być oblewany – mówi rzeczniczka płockich strażników miejskich, Jolanta Głowacka. W przeciwnym razie narażamy się na mandat.

Święta to nie tylko siedzenie przy stole, a zwłaszcza w tak piękną pogodę, która sprzyja bardziej kreatywnemu spędzaniu czasu z najbliższymi. A że z okazji śmigusa-dyngusa ktoś będzie odrobinę mokry, to raczej nikogo nie dziwi w Lany Poniedziałek. Kultywowanie tradycji i psikusy, jak przypomina rzeczniczka płockich minicypalnych Jolanta Głowacka, są jak najbardziej wskazane w takim dniu. - Można więc lać obficie, byle z głową – stwierdza jednocześnie rzeczniczka. - Żeby miła zabawa nie stała się chuligańskim wybrykiem. Żeby nadal był to obyczaj, a nie wykroczenie. Bo wprawdzie granica między tradycją a chuligaństwem jest cienka, to nie na tyle, by nie dało się jej zauważyć.

Strażnicy przestrzegają przed takimi pomysłami, jak oblewanie na chybił trafił każdego, kto postanowi skorzystać z budzącej się wiosny, przed wlewaniem wody do wnętrza autobusów lub samochodów wodą z wiader. - Taka chluśnięta struga wody może sprawić, że kierowca przez chwilę nic nie będzie widział i wypadek gotowy – ostrzega Jolanta Głowacka. - Nie wolno również zrzucać worków z wodą z okien, bo mimo że sam worek nie jest duży ani ciężki, to jednak spadając z dużej wysokości może poważnie zranić przechodnia lub uszkodzić samochód – a to nie jedyne konsekwencje, z jakimi się wiąże tak ochocza zabawa w drugi dzień świąt. Zatrzymani „na gorącym uczynku” nieletni będą odprowadzani do rodziców, natomiast pełnoletni mogą otrzymać mandat od 20 do 500 zł. - W skrajnych przypadkach, kiedy dojdzie na uszczerbku na zdrowiu lub do zniszczenia ubrania czy też samochodu, wybryk chuligański może nawet zakończyć się  w sądzie – dodaje, stąd jeszcze raz apeluje o rozwagę i rozsądek.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE