Z typowaniem radnych do komisji merytorycznych problemu nie ma, zwłaszcza jeśli chodzi o stanowiska przewodniczących i wiceprzewodniczących. Radni mogą liczyć na kilkusetzłotowe wynagrodzenie za pracę w tych komisjach, jednak w przypadku Miejskiej Komisji Wyborczej był problem. Za pracę w doraźnej komisji wynagrodzenia bowiem nie ma, a praca w niej jest trudna i czasochłonna.
W 2018 roku bez problemu udało się znaleźć 8 radnych chętnych do pracy w komisji. Jej skład tworzyli:
- Teresa Kijek (PiS),
- Tomasz Kominek (PSL),
- Tomasz Korga (PiS),
- Iwona Krajewska (KO),
- Marta Krasuska (KO),
- Wioletta Kulpa (PiS),
- Tomasz Maliszewski (KO),
- Mariusz Pogonowski (KO).
W tej kadencji rady Iwony Krajewskiej nie ma, Wioletta Kulpa w trakcie kadencji została posłem. Do pracy w komisji zgłosili się tylko Tomasz Kominek. Przepisy wymagają, żeby skład komisji liczył od 4 do 8 radnych, więc był problem.
- Może to będzie zaskakujące, ale chciałbym zgłosić kandydaturę kolegi Szymona Stachowiaka - wypalił radny Michał Sosnowski zasiadający w klubie radnych Koalicji Obywatelskiej.
Przewodniczący klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości się nie zgodził i odbił uprzejmość. Początkowo Sosnowski wskazywał, że zamierza startować w wyborach do rady osiedla, więc nominacji pierwotnie nie przyjął.
- Praca w tej komisji jest bardzo ciężka, odpowiedzialna - mówił Tomasz Kominek. - Prosiłbym koleżanki i kolegów, którzy wcześniej pracowali w tej komisji, żeby dołączyli do mnie. Mamy świadmość, że będzie wiele posiedzeń, dokumentów, pracy. To będzie odpowiedzialność dla nas. Chcielibyśmy, żeby powstało 21 rad mieszkańców osiedli.
Apel Kominka poskutkował w minimalnym stopniu - zgłosił się Tomasz Maliszewski. Wciąż brakowało 2 osób. Pat trwał, nastąpiła przerwa w obradach.
Niewiele wniosła do rozwiązania problemu. PiS nie kwapił się do pracy w komisji, co ma być odpowiedzią na fakt, że radni nie zostali uwzględnieni przy obsadzaniu stanowisk przewodniczących komisji merytorycznych. W radnych KO i Trzeciej Drogi też chętnych jednak nie było.
W końcu Sosnowski zgłosił się.
- Do czasu wyborów mogę się zgłosić - zapowiedział Sosnowski.
Na sali było słychać komentarze, żeby w komisji znalazła się "jeszcze kobieta" - tak wnioskowali "po cichu" Roman Siemiątkowski i Małgorzata Struzik. Żadna kobieta się jednak nie zgłosiła, w końcu wyraźnie zirytowany Kominek niejako przymusił kolegę z klubu - Krzysztofa Laskowskiego.
Miejska Komisja Wyborcza do przeprowadzenia wyborów Rad Mieszkańców Osiedli:
- Tomasz Kominek
- Tomasz Maliszewski
- Michał Sosnowski
- Krzysztof Laskowski.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.