reklama

Kubera: Czy ktoś już dzwonił do Bełchatowa?

Opublikowano:
Autor:

Kubera: Czy ktoś już dzwonił do Bełchatowa? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościSiódmy z 17 punktów dzisiejszej sesji w Ratuszu to „Sport w mieście Płocku – kadra, sukcesy, osiągnięcia, baza, wsparcie miasta”. - Chwalicie się inwestycjami w 2011 roku, a nic nie ma o tym roku,nie będzie na przykład ścieżek rowerowych? Bo w tym materiale jest jakaś luka – dopytywała radna Wioletta Kulpa.

Siódmy z 17 punktów dzisiejszej sesji w Ratuszu to „Sport w mieście Płocku – kadra, sukcesy, osiągnięcia, baza, wsparcie miasta”. - Chwalicie się inwestycjami w 2011 roku, a nic nie ma o tym roku,nie będzie na przykład ścieżek rowerowych? Bo w tym materiale jest jakaś luka – dopytywała radna Wioletta Kulpa.

Prezydent Andrzej Nowakowski przepraszał: - Tak, zabrakło tych informacji o ścieżkach,zostaną uzupełnione.

Głos zabrał też radny Mirosław Milewski: - Chciałbym zadać oczywiste pytanie odnośnie naszego eksportowego klubu Wisłą Płock. Co z finansami po spadku do drugiej ligi?

- Środki będą, a w jakiej wysokości? Najpierw wysłucham zarządu, tego, co stało się w tym sezonie, perspektyw sportowych. Bo klub jest własnością miasta – przypomniał Nowakowski.

Piotr Kubera: - Ja mam pytanie, ale nie chcę wcale usłyszeć tu odpowiedzi. Czy ktoś już zadzwonił do Bełchatowa z przeprosinami? Bo kiedyś tu na tej sali krytykował ówczesnego prezesa Wisły Jerzego Ożoga [który przyszedł do Płocka właśnie z Bełchatowa – red.]. On miał 40 punktów, spadliśmy w ostatniej kolejce. Teraz punktów tylko 34, a spadliśmy już w przedostatniej kolejce. Teraz jest więc jeszcze gorzej, a mówiono, że prezes Ożóg sam powinien odejść!

Radny Maciej Wiącek z PO: - Nie wiem, czy te przeprosiny byłyby uzasadnione, bo prezes Ożóg miał dwa razy więcej pieniędzy w klubie, a zdobył tylko 6 punktów więcej.

Przewodniczący Rady Miasta Artur Jaroszewski: - Byłem przeciwnikiem brania klubu na garnuszek miasta. Boli mnie, że w Ratuszu nadal nie ma wiedzy, jak wygląda finansowanie profesjonalnego sportu w innych miastach. Proszę i apeluję, skoro jesteśmy właścicielem klubu,  musimy to wiedzieć. Tu patrzę na pana, prezydencie, bo pan jest zgromadzeniem wspólników.

- Jeśli taka wiedza będzie potrzebna, to postaramy się tego dowiedzieć, choć nie wiadomo, czy kluby będą chciały się nią podzielić – odparł Nowakowski.

- Chodzi mi raczej o wiedzę ze strony samorządu, o to, ile jakie miasta dokładają – precyzował Jaroszewski.

17 osób było za przyjęciem materiału o sporcie, 4 wstrzymały się. Trwa przerwa w sesji.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE