reklama
reklama

Sobotnia ulewa w Płocku, zalało m.in. szpital. Ratusz: Kanalizacja sobie poradziła [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Sobotnia ulewa w Płocku, zalało m.in. szpital. Ratusz: Kanalizacja sobie poradziła [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
16
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Wiadomości W sobotę nad Płockiem i okolicami przeszła burza, której towarzyszyły intensywne opady deszczu. Doprowadziło to do utrudnień w ruchu, zalane zostały ulice oraz piwnice, a nawet szpital na Winiarach. Sprawę komentują urząd miasta oraz straż pożarna.
reklama

Sobotnia ulewa dała się we znaki mieszkańcom Płocka i regionu. Chociaż ulice dosyć szybko stały się przejezdne, żywioł zdążył spowodować wiele szkód. Zalane zostały  piwnice w niektórych blokach, a niektórzy kierowcy zgubili swoje tablice rejestracyjne. Ucierpiały między innymi bloki mieszkańców osiedla Wielka Płyta, Tysiąclecia i Miodowa. Są takie, w których trwa remont...

- Pracujemy od kilku tygodni, a sobotnia ulewa znacznie utrudniła naszą pracę. Staraliśmy się wypompować wodę ręcznie. Największe szkody są jednak w środku prywatnych piwnic. Tam prawdopodobnie do teraz wszystko jest zalane - powiedział nam jeden z robotników.

Ratusz wskazuje, że kanalizacja spełniła swoją rolę, a woda odpłynęła w maksymalnie 15 minut.

- W sobotę odebraliśmy 95 zgłoszeń dotyczących zalania lub problemów komunikacyjnych związanych z nieprzejezdnymi ulicami. Ostatnie zgłoszenie miało miejsce w niedzielę i dotyczyło wylewającej się ze studzienek wody, na ulicy Saperskiej- tłumaczy ratusz.

Pełne ręce roboty mieli także strażacy.

- W sobotę i niedzielę odebraliśmy 125 zgłoszeń na terenie Płocka i powiatu płockiego. Większość z nich dotyczyła odpompowywania wody z bloków i posesji, a część usunięcia skutków ulewy- połamanych drzew i gałęzi blokujących drogi. Największy problem z pompowaniem wody napotkaliśmy na ul. Spółdzielczej oraz przy Wojewódzkim Szpitalu na Winiarach. Na szczęście, w wyniku tego zdarzenia nikt spośród osób cywilnych nie został poszkodowany. Natomiast niegroźnemu wypadkowi, w trakcie cięcia zwisającego konaru, uległ jeden ze strażaków - mówi młodszy brygadier Edward Mysera, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Płocku.

Aktualnie służby nie prowadzą już żadnych interwencji i twierdzą, że miasto uporało się z problemem. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega jednak przed możliwymi kolejnymi burzami.

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama