reklama
reklama

Komendant policji sprawcą kradzieży w płockim markecie? Ukradł... kilka śrubek?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: PP

Komendant policji sprawcą kradzieży w płockim markecie? Ukradł... kilka śrubek? - Zdjęcie główne

foto PP

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Jak informuje policja, funkcjonariusze zostali powiadomieni o mężczyźnie, który miał dopuścić się kradzieży w sklepie w Płocku i został ujęty przez pracowników. Wezwany na miejsce patrol stwierdził, że owym mężczyzną jest funkcjonariusz z komisariatu w Gąbinie.
reklama

Jak podał portal o2.pl, jest to komendant policji w Gąbinie i nie został wydalony ze służby, a jedynie "przeniesiony w dyspozycję", a już we wrześniu ma przejść na emeryturę. 

Portal o2.pl dodał, że komendant policji miał ukraść w sklepie przy ul. Wyszogrodzkiej... kilka śrubek o wartości zaledwie 5 zł, ponoć rozerwał opakowanie i kilka z nich włożył do kieszeni.

Tego samego dnia (20 sierpnia), komendant został odwołany ze stanowiska, a Komendant Wojewódzki Policji zs. w Radomiu podjął decyzję o wszczęciu czynności administracyjnych w kierunku wydalenia funkcjonariusza ze względu na ważny interes służby. 

- Komendant Miejski Policji w Płocku odwołał funkcjonariusza z zajmowanego stanowiska i przeniósł go w dyspozycję - uzupełnia o2.pl. - Sprawa została skierowana do sądu, a nim zostanie rozwiązana, komendant zdąży przejść na emeryturę. Nie będzie wydalony ze służby. Uniknie tego. Od września przejdzie na emeryturę i otrzyma pełną stawkę, prawdopodobnie około 6 tys. zł.

Co na to mazowiecka policja? Artykuł uznała za nierzetelny i przedstawiła jednoznaczne stanowisko w sprawie funkcjonariusza.

- W Komendzie Miejskiej Policji w Płocku prowadzone są czynności w sprawie o wykroczenie, w celu skierowania do sądu wniosku o ukaranie sprawcy kradzieży - informuje podinspektor Katarzyna Kucharska. 

Realizowana zgodnie z kodeksem postępowania administracyjnego procedura zwolnienia ze służby wymaga dochowania ustawowych terminów, dlatego też czynności te nadal trwają. 

- Nie ma miejsca w naszych szeregach dla osób, które dopuszczają się łamania prawa. Osoby noszące policyjny mundur muszą liczyć się z tym, że konsekwencje ich zachowania będą bardziej dolegliwe, ponieważ poza odpowiedzialnością karną, ponoszą także odpowiedzialność dyscyplinarną. Taka też ma miejsce w tym przypadku - uzupełnia Kucharska.

Komendant Miejski Policji w Płocku podjął decyzję o odwołaniu policjanta z zajmowanego stanowiska i przeniesieniu go do dyspozycji. W KMP w Płocku prowadzone są czynności wyjaśniające w związku z popełnieniem przewinienia dyscyplinarnego.

- Chcemy podkreślić, że w Policji nie ma miejsca dla osób, które dopuszczają się łamania prawa, a sprawcy nawet najdrobniejszych przewinień muszą liczyć się nie tylko z odpowiedzialnością karną, ale także z poważnymi konsekwencjami dyscyplinarnymi, włącznie ze zwolnieniem ze służby - zaznacza podinspektor Kucharska.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama