W trakcie ostatnich obrad Rady Miasta Płocka, przewodniczący Artur Jaroszewski zwrócił uwagę na problem sytuacji zdrowotnej płocczan.
- Alergologia, chirurgia onkologiczna czy kardiologia - tu widzimy największy deficyt lekarzy w Płocku. Skala zgonów z powodu nowotworów płuc jest u nas wyższa niż średnia w Polsce oraz w województwie mazowieckim. Podobnie sytuacja wyglądała w przypadku Covid-19. Mamy także braki w niektórych obszarach i sprzętach medycznych. Radioterapia powinna ruszyć lada moment, choć to i tak późno. Siedlce wyprzedziły nas o 10 lat - tłumaczył Jaroszewski.
13 czerwca ukazał się raport Instytutu Badawczego IPC o polityce zdrowotnej miasta Płocka do 2030 roku wraz z mapą potrzeb zdrowotnych. Dzięki temu dokumentowi możemy poznać najważniejsze dane.
Najwyższy wzrost oczekiwania na poradę specjalistyczną obserwujemy w przypadkach:
- Chorób płuc - w 2019 roku czas oczekiwania w przypadkach stabilnych wynosił 108 dni, w 2022 już 218. W przypadkach pilnych, pięć lat temu czekaliśmy 156 dni, a dwa lata temu 188.
- Dermatologii - czas oczekiwania przypadków stabilnych wzrósł między 2019 a 2022 z 53 na 95 dni. W przypadkach pilnych czas oczekiwania zwiększył się dwukrotnie - z 16 na 32 dni.
- Kardiologii - choć w sytuacjach stabilnych czas oczekiwania na szczęście zmalał, z 334 na 288 dni, tak w pilnych przypadkach znacznie się wydłużył. W 2019 wynosił 70 dni, w 2022 już 180.
- Rehabilitacji medycznej - w 2019 roku oczekiwanie w przypadkach stabilnych wyniosło 41 dni, dwa lata później już 53. W przypadkach pilnych jest to zmiana z 76 na 121 dni.
Na szczęście są również obszary, w których czas oczekiwania stopniowo się zmniejsza. W 2022 roku czekaliśmy krócej na reumatologa, psychiatrę czy ortopedę.
Czas oczekiwania na opiekę medyczną wiąże się bezpośrednio ze spadkiem liczby dostępnych lekarzy.
- W 2020 roku w Płocku było 509 lekarzy. W porównaniu z 2017 rokiem, gdzie ich liczba wynosiła 537, jest to spadek o 5,21%. Miasto jako jedyne w analizowanych obszarach województwa i kraju, uzyskało w tym aspekcie wartość ujemną. Przyglądając się jednak wskaźnikowi liczby lekarzy na 100 tys. mieszkańców, pomimo spadku, osiąga on wartość 430,38 lekarzy, podczas gdy dla województwa mazowieckiego jest to 265,5, a dla całej Polski 241,09 - podaje GUS.
Znajdują się jednak specjalizacje, w których dostępnych medyków jest za mało. Według danych na 2021 rok mieliśmy tylko 4 alergologów, 4 chirurgów onkologicznych, 4 diabetologów, 7 neonatologów i 6 onkologów. Te liczby mogą zmartwić, szczególnie w przypadku onkologów i chirurgów onkologicznych, których potrzebujemy coraz więcej.
Nowotwory stanowią 27% przyczyn zgonów wśród płocczan i zajmują aktualnie drugie miejsce, zaraz za chorobami układu krwionośnego (28% liczby zgonów w Płocku). Szczególnie niepokojącą statystyką jest liczba zgonów z powodu nowotworów w przeliczeniu na 100 tysięcy mieszkańców. W przypadku Płocka wynosi ona 394,9 - podczas gdy w województwie mazowieckim jest to 279,4, a w całej Polsce 283,4.
Niestety, dane monitorujące umieralność na konkretne typy nowotworów na poziomie powiatów, pochodzące z Krajowego Rejestru Nowotworów, sięgają wyłącznie 2019 roku.
- Będę składał w tej sprawie interpelacje, aby dane od 2020 roku również zostały ujawnione - zapowiedział w środę Artur Jaroszewski.
Opierając się na pomiarach wykonywanych od 1999 do 2019 roku, zgony wśród płocczan najczęściej powodował nowotwór złośliwy oskrzela i płuca - 1 607,63 zgonów na 100 tys. mieszkańców.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.