reklama

Koleinom i dziurom w ulicach mówimy stop!

Opublikowano:
Autor:

Koleinom i dziurom w ulicach mówimy stop! - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościJuż za dwa miesiące nadmiernie obciążone pojazdy będą w Płocku wychwytywane przez specjalny system. Waga pomiarowa zostanie wbudowana w nawierzchnię trasy dojazdowej do nowego mostu.

Już za dwa miesiące nadmiernie obciążone pojazdy będą w Płocku wychwytywane przez specjalny system. Waga pomiarowa zostanie wbudowana w nawierzchnię trasy dojazdowej do nowego mostu.

Dopiero trzy miasta w Polsce zdecydowały się na taką formę walki z nieuczciwymi przewoźnikami, rujnującymi ulice nadmierną masą ciężarówek. To kolejno Wrocław, Włocławek i Warszawa. Pomysł spodobał się szefowi Miejskiego Zarządu Dróg w Płocku Piotrowi Gryszpanowiczowi. – Dokładnie trzy minuty wystarczyły, bym przekonał do tego prezydenta Nowakowskiego – mówił na wtorkowej konferencji prasowej w Ratuszu Gryszpanowicz. – Działam trochę jak lekarz. Aby naprawić drogi, muszę postawić diagnozę. Okazał się, że jedną z przyczyn niszczenia nawierzchni są przeciążane tiry.

Z badań wynika, że mocno przeładowany tir niszczy asfalt tak, jak 16 tysięcy aut osobowych! Polska norma nacisku na oś to 10-11,5 tony, tymczasem zdarzało się, że zatrzymane pojazdy miały ponad 60 ton. Jak z tym walczyć? Na przykład tzw. preselekcyjnym systemem ważenia pojazdów. Za dwa miesiące na trasie dojazdowej do nowego mostu stanie specjalna „bramka”, która wyłapie przeładowane pojazdy i pozwoli je zatrzymać inspektorom transportu drogowego. Waga, działająca 24 godziny na dobę, wtopiona zostanie w idealnie równą nawierzchnię na wszystkich pasach ruchu. Nad nią znajdą się kamery, które zrobią zdjęcie, jeśli system zasygnalizuje, że pojazd jest przeładowany. Informacje dotrze światłowodem błyskawicznie do inspektora transportu drogowego. On zdecyduje o skierowaniu pojazdu na najbliższą zalegalizowanej wagę, a taka jest już po drugiej stronie Wisły, w pobliżu ronda w Tokarach. Tą trasą jeździ wiele tirów, bo znajdują się tam dwie drogi krajowe: 60 i 62. Problem narasta, w Płocku w ostatnich pięciu latach ruch pojazdów ciężkich wzrósł o 50 proc.

Kary za zbyt duże ładunki są wysokie, od kilkuset zł do nawet do 50 tys. zł. Ponoć we Włocławku inwestycja zwróciła się już po dwóch miesiącach! – Ale nam nie chodzi o zarabianie, tylko o zwiększenie bezpieczeństwa w mieście i nie wydawanie pieniędzy na remonty, wynikające ze zniszczeń po tirach – zaznaczył prezydent Andrzej Nowakowski.

Prezydent podpisał w auli Ratusza z dyrektorem Instytutu Badawczego Dróg i Mostów prof. Leszkiem Rafalskim list intencyjny w sprawie zainstalowania nowych urządzeń w Płocku. Już 30 sierpnia radni będą głosować nad przeznaczeniem na inwestycję 400 tys. zł, Instytut w formie sprzętu „włoży” w projekt około 250 tys. zł.

Idealnie byłoby, gdyby wagi zainstalowano na wszystkich trasach wylotowych z miasta. To spore koszty, ale jeśli pomysł okaże się trafiony, kolejne wagi mogą się znaleźć w późniejszym terminie przy wjeździe na stary most oraz na ul. Otolińskiej.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE