Mistrzowie Polski w Veszprem rozpoczęli fazę rewanżową tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Nafciarze jeszcze nigdy nie wygrali w hali aktualnych mistrzów Węgier i w tej edycji już prawdopodobnie tego nie zmienią.
Do składu Wisły wrócił Przemysław Krajewski, do zdrowia wciąż nie wrócił za to Michał Daszek. Nie zbawilo to jednak defensywy Nafciarzy. Początek był obiecujący, gościom zdarzyło się prowadzenie 2:1, ale potem 4 bramki z rzędu zdobyło Veszprem i Nafciarze musieli gonić wynik. Mecz nie układał się po myśli Xaviego Sabate, jego drużyna traciła dużo bramek - Mirko Alilović przez 20 minut odbił zaledwie 1 rzut i w końcu zmienił go Viktor Halgrimsson.
Wiślakom udało się zagraćć kilka akcji do skrzydeł, z 7. metra skuteczny był najlepszy w barawch Wisły Miha Zarabec, ale poza tym ofensywa wyglądała blado. Nafciarze popełniali proste błędy, jak choćby w ostatniej akcji 1. połowy, kiedy to mieli kilkanaście sekund na rozegranie akcji, ale nie udało się złapać piłki na środku boiska. Do przerwy było 17:13.
Po zmianie stron 2 kolejne bramki zdobyli Ludovic Fabregas i Bjarki Elisson, a przewaga Veszprem urosła do 6 trafień. Gospodarze przez niemal całą drugą połowę utrzymywali dystans 4-5, a nawet 6 bramek przewagi. Nie do zatrzymania był Nedil Remili, na 5 bramkach stanął też licznik Siergeja Kosorotova.
Gospodarze momentami się rozluźniali, też popełniali proste błędy i wyciągali rękę do Wisły. Kilka piłek odbił też Halgrimsson. Nafciarze nie mieli jednak atutów z przodu. Wydawało się, że przyjezdni zerwą się jeszcze do odrabiania strat na 5 minut przed końcem. Mistrzom Polski udało się znilewował stratę do 3 trafień za sprawę bramek Zarabeca i Mihicia. Nafciarze nie poszli jednak za ciosem, bramkę na 29:25 zdobył Remili i stało się jasne, że Wisła z Węgier wróci bez punktów.
Po 8. kolejkach Orlen Wisła Płock ma na koncie zaledwie 2 punkty i zamyka tabelę grupy A. Przed Nafciarzami najważniejszy mecz pierwszej części sezonu - inny wynik niż wygrana w Fredericią we własnej hali może przekreślić szanse na wyjście z grupy. Mecz z wicemistrzami Danii odbędzie się w czwartek 28 listopada o godz. 18.45 w Orlen Arenie.
Veszprém HC 30:26 (17:13) ORLEN Wisła Płock
Veszprém HC: Corrales, Jensen – Remili 6, Palmarsson 6, Kosorotov 5, Elisson 4, Casado 3, Marguc 2, Fabregas 2, Cindrić 1, Pechmalbec 1, Ligetvari.
ORLEN Wisła Płock: Alilović, Hallgrimson – Piroch 3, Serdio 2, Panić, Susnja, Zarabec 7, Fazekas 2, Krajewski 2, Terzić, Dawydzik 1, Mihić 3, Szita 1, Cokan 5.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.