Opisywana sytuacja miała miejsce w nocy 17 listopada, pomiędzy godziną 21:00 a 22:00 w Staroźrebach. To wtedy do drzwi domu jednorodzinnego ul. Płockiej zapukał mężczyzna, który zabrał seniorce pieniądze. Zaczęło się od telefonu z rzekomego miejsca wypadku. Seniorka usłyszała, że pieniądze są potrzebne do ratowania członka rodziny z opresji.
- Oszust wykorzystał łatwowierność mojej teściowej! Wmówił jej, że potrąciłem ciężarną kobietę na pasach i potrzebne są pieniądze. Tak ją zmanipulował, że teściowa sama w rozmowie naprowadziła go, że może chodzić o mnie.
- mówi pan Wiesław, zięć poszkodowanej w rozmowie z PortalemPłock.
Podczas rozmowy oszust przekazał słuchawkę "zięciowi". - Była chwila rozmowy. Nawet miałem płakać z powodu tego nieszczęścia - relacjonuje nasz rozmówca.
Złodziej dał seniorce czas na zorganizowanie pieniędzy - 1,5 godziny. W tym czasie 85-latka zebrała wszystkie posiadane środki, a później przekazała je "adwokatowi" do rąk własnych.
Kobieta dopiero po całym zajściu zaczęła nabierać podejrzeń. Po rozmowie z panem Wiesławem stało się dla niej jasne, że została oszukana.
- Teściowa straciła oszczędności całego swojego życia. Co gorsze została bez środków do życia. Sprawę oczywiście od razu zgłosiliśmy w policji.
- opowiada pan Wiesław.
Zdarzenie potwierdzają w płockiej komendzie. Jak usłyszeliśmy, zgłoszenie wpłynęło, a mundurowi prowadzą postępowanie w tej sprawie. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że kobieta straciła kilkadziesiąt tysięcy złotych.
- Pamiętajmy - w celu uniknięcia przestępstwa, bardzo ważna jest postawa i czujność samego potencjalnego pokrzywdzonego. Radzimy, aby bezwzględnie stosować zasadę ograniczonego zaufania, szczególnie w sytuacjach, gdy ktoś, kto telefonicznie podaje się za naszego krewnego, policjanta, prokuratora, urzędnika poleca nam, byśmy w określony sposób rozporządzali naszym majątkiem.
- apeluje podkom. Monika Jakubowska, oficer prasowa płockiej policji.
Zrozpaczona rodzina prosi o pomoc i oferuje nagrodę za pomoc w ustaleniu sprawcy.
- Może ktoś widział podejrzane osoby lub jakieś auto w tych godzinach w okolicach budynku ze zdjęcia? Prosimy o kontakt pod nr. tel. 784-700-505. Osoby które pomogą w ustaleniu sprawcy lub sprawców tego otrzymają nagrodę - 5 tys. zł. Zapewniamy anonimowość.
- podaje w mediach społecznościowych pan Jarosław, wnuczek poszkodowanej.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.