Kilka tysięcy płocczan ma problem i to dość nietypowy. Od kilkudziesięciu godzin nie mają gdzie wyrzucić swoich śmieci. Powód? Od września w dwóch sektorach zmieniła się firma odbierająca odpady, a to pociąga za sobą konieczność wymiany pojemników.
W kwestii odbiorów odpadów komunalnych Płock jest podzielony na cztery sektory. Przetargi dla każdego sektora były prowadzone oddzielnie, ale w końcu z końcem lipca udało się wyłonić komplet firm, które odbiorą odpady komunalne w mieście. W dwóch sektorach, I (m.in. Podolszyce, Zielony Jar, Imielnica, Borowiczki) i IV (m.in. osiedla Winiary, Skarpa, Miodowa), doszło do zmiany. Wiąże się to z koniecznością wymiany pojemników na odpady.
Kilka dni temu pojemniki zostały zabrane przez dotychczasowych odbiorców odpadów. Problem w tym, że w niektórych altanach nie pojawiły się nowe. Taki problem mają m.in. mieszkańcy Podolszyc Południe. Tu od 1 września operatorem jest firma EKO-MAZ.
- Firma EKO-MAZ rozstawia kontenery i będzie to robić sukcesywnie w tym tygodniu. Mamy sygnały od mieszkańców, że wystąpiła taka sytuacja - przyznaje Konrad Kozłowski z Referatu Informacji Miejskiej urzędu miasta.
Sektor I jest dość duży, a jak mówią urzędnicy, haczyk jest jeszcze jeden - jest tu dużo zabudowy jednorodzinnej. Liczba nowych pojemników idzie w setki, może nawet tysiące.
- Wymiana kontenerów w jedną dobę jest po prostu niemożliwa - mówi Kozłowski.
Efekt jest taki, że niektórzy mieszkańcy po prostu wyrzucają śmieci wprost do altany. Co jednak zrobić ze śmieciami bio, które należy wyrzucać bezpośrednio do pojemnika? Na to odpowiedzi nie ma.
- Mamy świadomość, że występuje taka niedogodność w sektorze I, ale to już nie jest kwestia firmy SUEZ. Uprzątnięcie śmieci zalegających w altanach i jak najszybsze uporanie się z dostarczaniem kontenerów i pojemników na śmieci to już zadanie firmy EKO-MAZ. Potrzeba na to chwilę czasu. Prezydent Piotr Dyśkiewicz jest "na łączach" z prezesem EKO-MAZU i na bieżąco monitoruje sytuację. Nasi inspektorzy są w terenie. Robimy wszystko, żeby sytuacja została jak najszybciej rozwiązana. Liczymy, że do 6 września uda się wszystko rozwiązać - zapewnia Konrad Kozłowski.
Jak dodaje nasz rozmówca, jest także nowość. Dotychczas niektóre pojemniki były wystawiane na zewnątrz. Teraz wszystkie pojemniki mają być już wewnątrz altan.
Umowa na wywóz odpadów komunalnych obowiązuje do 30 czerwca 2023 r.
