Przebudowa pętli autobusowej na Podolszycach to część większego projektu, nazwanego "Budowa i przebudowa infrastruktury transportu publicznego na terenie Płocka". Cały projekt jest wart ponad 29 mln złotych, ale miasto pozyskało na ten cel dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej. To m.in. wymiana 40 wiat przystankowych w całym mieście, a także roboty budowlane na Podolszycach.
Problematyczna pętla
Pętla autobusowa na Podolszycach ma tę wadę, że jest wciśnięta w gęstą zabudowę. I problem jest tam w zasadzie od zawsze. Starsi płocczanie mogą pamiętać jeszcze kiedy autobusy, te jadące na Podolszyce Południe, kończyły kursowanie na przystanku przy kościele św. Wojciecha, ale od kiludziesięciu lat autobusy linii 19 czy 22 dojeżdżają już do pętli kilkaset metrów dalej.Problem w tym, że zaczęły tam także powstawać bloki, a balkony niektórych z nich są oddalone od pętli o kilka, góra kilkanaście metrów. Codziennie pod oknami setek mieszkańców, od rana do wieczora, kursuje kilkadziesiąt autobusów dziennie.
Jeszcze w 2012 roku mówiło się o przeniesieniu pętli w pobliże stacji benzynowej (ówczesnej "Bliskiej", dziś Orlen) albo w rejon cmentarza.
Problem nie jest łatwy do rozwiązania, bo plac musi pomieścić kilka autobusów jednocześnie. Dziś takich rozwiązań, jak przeniesienie pętli na Gościniec, nikt nie bierze pod uwagę.
W końcu miasto musiało jednak zmierzyć się z tym problemem, a pomóc mają pieniądze z Unii Europejskiej. Sama przebudowa pętli ma kosztować ponad 7 milionów złotych.
- Miejsca postojowe dla autobusów zostaną przeniesione bliżej alei, a bliżej bloków - za nową jezdnią manewrową - powstanie blisko 50 miejsc postojowych dla samochodów osobowych. Postawimy też wiatę przystankową z funkcją socjalną. Na skrzyżowaniu al. Jana Pawła II i ul. Nowickiego wybudujemy rondo, które poprawi bezpieczeństwo w tym rejonie, oraz przebudujemy oświetlenie uliczne
- przekazał prezydent Andrzej Nowakowski za pośrednictwem Facebooka.
Prace mają zakończyć się do końca 2027 roku.
Komentarze (0)