W lutym, w płockim ogrodzie zoologicznym, urodził się malutki kangurek.
Mimo, że skończył już pół roku, dopiero od niedawna można podziwiać go na wybiegu. Dlaczego?
Kangury rodzą się po ciąży, która trwa zaledwie 33 dni. W chwili przyjścia na świat są łyse, ślepe i nie mają jeszcze dobrze wykształconych tylnych kończyn. Należą one również do rzędu ssaków, a więc pierwsze chwile swojego życia spędzają u boku matki, która zapewnia im pokarm. W ich przypadku "u boku" oznacza dokładniej... w torbie.
- Na świat zaczynają wyglądać po ok. 190 dniach. Od tego momentu spędzają coraz więcej czasu na zewnątrz i ostatecznie, po 230 dniach opuszczają torbę, choć młody będzie kontynuował ssanie mleka do momentu aż skończy 12 miesięcy - informują pracownicy płockiego zoo.
Jako, iż od narodzin minęło już nieco ponad pół roku, maluch robi się coraz bardziej ciekawy świata i chętnie pokazuje się odwiedzającym.
Przypominamy, że płockie zoo możecie we wrześniu zwiedzać codziennie, w godzinach od 9:00 do 18:00. Bilety kupicie online lub przy kasie na miejscu.
Komentarze (0)