Oczywistym jest, że potrzeba ratowania życia ludzkiego, mienia, czy konieczność przeciwdziałania poważnym zagrożeniom usprawiedliwiają złamanie zasad, których przestrzeganie w normalnych warunkach jest obowiązkowe i obwarowane dotkliwymi sankcjami. Typowym przykładem takiej sytuacji jest poruszanie się po drodze pojazdu uprzywilejowanego – zasady ustępowania mu pierwszeństwa są jedną z podstawowych umiejętności, których naucza się na kursach nauki jazdy. Z drugiej strony mało kto wie, że przejazd pojazdu uprzywilejowanego nie oznacza, że jego kierowca nie musi stosować się do jakichkolwiek zasad. Wręcz przeciwnie – w przypadku spowodowania wypadku również on ponosi odpowiedzialność odszkodowawczą.
Zasady kierowania pojazdem uprzywilejowanym
Zgodnie z ustawą Prawo o ruchu drogowym uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani ułatwić przejazd pojazdu uprzywilejowanego, w szczególności przez niezwłoczne usunięcie się z jego drogi, a w razie potrzeby zatrzymanie się. Jednak nie oznacza to możliwości niezachowania jakiejkolwiek ostrożności przez kierującego tego typu pojazdem. Warto pamiętać, że zgodnie z tą samą ustawą kierujący pojazdem uprzywilejowanym może nie stosować się do przepisów ruchu drogowego tylko w precyzyjnie określonych okolicznościach (np. uczestnictwo w akcji związanej z ratowaniem życia) oraz pod warunkiem zachowania szczególnej ostrożności. Otwiera to problem odpowiedzialności takiego kierowcy za ewentualne spowodowanie wypadku bądź kolizji, a co za tym idzie konieczności wypłaty odszkodowania. Jak wyjaśnia specjalista z Kancelarii Kompensja rzeczywiście w orzecznictwie polskich sądów można znaleźć przypadki uznania kierowcy pojazdu uprzywilejowanego winnym spowodowania wypadku bądź kolizji, a tym samym przypisania mu odpowiedzialności odszkodowawczej. Jednak należy podkreślić, że ewentualne wygranie takiego procesu wymaga przeprowadzenia bardzo skomplikowanego postępowania dowodowego. Jakie więc okoliczności umożliwiają uzyskanie w takich przypadkach odszkodowania?
Odpowiedzialność odszkodowawcza kierującego pojazdem uprzywilejowanym
Oczywiście uznanie odpowiedzialności kierowcy pojazdu uprzywilejowanego za spowodowanie wypadku, a tym samym skuteczne żądanie odszkodowania jest trudniejsze niż w innych przypadkach zdarzeń drogowych. W grę może tu wchodzić wykazanie, że w danych okolicznościach nie było uprawnione korzystanie z uprzywilejowania lub kierowca nie zachował wymaganej ostrożności. Szczególnie drugi z tych przypadków najczęściej jest niezwykle trudny do udowodnienia – wymaga bardzo precyzyjnego odtworzenia przebiegu zdarzeń i ich oceny w świetle zarówno przepisów ruchu drogowego, jak i koniecznej staranności. Jednak doświadczenie uczy, że nie jest to niemożliwe, a tym samym w pewnych okolicznościach ubezpieczający pojazd uprzywilejowany będzie musiał wypłacić poszkodowanemu w wypadku stosowne odszkodowanie.